-
Utworzono: czwartek, 26, styczeń 2012 17:01
Wczorajsza poprawa nastrojów, która pojawiła się po tym jak Federalny Komitet Otwartego Rynku nie zmienił stóp procentowych, ogłaszając jednocześnie utrzymywanie ich w dotychczasowym, rekordowo niskim przedziale 0,0- 0,25 proc. do końca 2014 roku, utrzymała się...
Wczorajsza poprawa nastrojów, która pojawiła się po tym jak Federalny Komitet Otwartego Rynku nie zmienił stóp procentowych, ogłaszając jednocześnie utrzymywanie ich w dotychczasowym, rekordowo niskim przedziale 0,0- 0,25 proc. do końca 2014 roku, utrzymała się również i dzisiaj. Euro umocniło się w stosunku do dolara do poziomu 1,3180 i w godzinach popołudniowych stabilizowało się w okolicach tego poziomu. Dodatkowym impulsem do umocnienia euro były doniesienia o możliwym szybkim zakończeniu negocjacji w sprawie restrukturyzacji greckiego zadłużenia. W Paryżu dyrektor zarządzający Instytutu Finansów Międzynarodowych Charles Dallara spotkał się z przedstawicielami sektora bankowego w celu negocjacji wysokości kuponu od nowych obligacji Grecji. Inwestorzy prywatni zdecydowali się zaakceptować kupon w wysokości 3,75 proc. Wstępne ustalenia, sprzed szczytu Eurogrupy zakładały kupon na poziomie 4 proc., jednak w poniedziałek ministrowie finansów strefy euro sprzeciwili się takim warunkom i ogłosili, że maksymalne oprocentowanie jakie jest do zaakceptowania to 3,5 proc. Nowa oferta byłaby więc kompromisem z obydwu stron. Rzecznik rządu Grecji poinformował ponadto, że Atenom zależy na jak najszybszym wypracowaniu porozumienia. Oprócz emisji nowych 30- letnich obligacji skierowanych do dotychczasowych wierzycieli, porozumienie zakłada redukcje greckiego zadłużenia o 65- 70 proc. Na poprawę sentymentu wskazuje również wzrost wartości aktywów uważanych za bardziej ryzykowne. O godzinie 10:00 rentowności włoskich i hiszpańskich obligacji dziesięcioletnich spadały odpowiednio o 15,6 i 13,5 punktów bazowych. Co więcej rentowność włoskich „dziesięciolatek” po dwóch tygodniach systematycznych spadków, znalazła się poniżej poziomu 6 proc. i za razem najniższym od grudnia ubiegłego roku. Zyskiwała dziś również większość walut z rynków wschodzących. Z danych makroekonomicznych pojawiły się jedynie odczyty ze Stanów Zjednoczonych. Liczba nowo zarejestrowanych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w ubiegłym tygodniu wyniosła 377 tys., przy prognozie 370 tys. Odczyt co prawda okazał się gorszy od oczekiwań, jednak nie neguje on jeszcze pozytywnego trendu na amerykańskim rynku pracy. Potwierdza to 4- tygodniowa średnia dla tych danych, która cały czas znajduje się w okolicach swojego kilkuletniego minimum. Gorszy od prognozy okazała się również odczyt z rynku nieruchomości. W grudniu sprzedano 307 tys. nowych domów wobec oczekiwań na poziomie 320 tys. Pozytywnym zaskoczeniem okazały się natomiast dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku w grudniu, które wzrosły o 3 proc. m/m (przy prognozie zakładającej wzrost o 2 proc.). Dobrego odczytu poniekąd można było się spodziewać, gdyż wcześniej amerykański koncern lotniczy Boeing podał, że w ubiegłym miesiącu zamówienia na samoloty przez niego produkowane wzrosły do rekordowego poziomu 287 sztuk. Zamówienia na samoloty Boeinga stanowią znaczną część całej wartości zamówień w przemyśle.
Już trzeci kolejny tydzień obserwowaliśmy wzrost wartości złotego. Dziś kurs EUR/PLN spadł do poziomu 4,2267 i podąża do 4,20. Analogicznie sytuacja wygląda w przypadku kursu USD/PLN. Złoty przełamywał kolejne minima testując dziś poziom 3,2077. Następne wsparcie dla tej pary walutowej znajduje się na poziomie 3,15. Należy jednak uwzględnić, że po tak mocnych spadkach w najbliższym czasie niewykluczone jest odreagowanie i realizacja zysków przez inwestorów. Po południu został przedstawiony protokół ze styczniowego posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej. Członkowie RPP zgodnie zadecydowali o pozostawieniu stóp procentowych na dotychczasowych poziomach dodając, że najprawdopodobniej strategia „wait and see” będzie kontynuowana w najbliższych miesiącach. Głównym motywem takiej decyzji była niepewność dotycząca aktywności gospodarczej w następnych kwartałach. Rada nie wyklucza podniesienia stóp procentowych w przyszłości - w przypadku utrzymania się względnie wysokiego tempa wzrostu gospodarczego oraz inflacji powyżej założonego celu.
Sporządził:
Szymon Zajkowski
Departament Analiz
DM TMS Brokers S.A.