To, co pierwsze, ma pierwszeństwo
- Utworzono: piątek, 16, wrzesień 2016 09:10
Czwartek był w USA pierwszym dniem w mijającym tygodniu, w którym pojawiły się istotne raporty makro. Było ich tym razem bardzo dużo, co mogło wpłynąć na zachowanie rynków. Okazało się, że były słodko-gorzkie, a tak naprawdę w większości gorzkie, co graczom na rynku akcji bardzo się spodobało.
Jak zwykle w czwartek opublikowany był raport z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się, że w ostatnim tygodniu złożono 260 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 265 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych spadła.
Tym razem bardziej istotne były dane o sierpniowej sprzedaży detalicznej i produkcji przemysłowej. Sprzedaż spadła o 0,3% m/m (oczekiwano 0,0%), a bez samochodów spadła o 0,1% (oczekiwano wzrostu o 0,2%). Produkcja spadła o 0,4% m/m (oczekiwano spadku o 0,3%). Wykorzystanie potencjału przemysłowego wyniosło 75,5 pkt. (oczekiwano 75,7 pkt.).
Uzupełnieniem były wrześniowe dane regionalne. We wrześniu indeks Fed z Filadelfii wyniósł 12,8 pkt. (oczekiwano 1,7 pkt.), a indeks NY Empire State wyniósł - 1,9 pkt. (oczekiwano - 1,0 pkt.). Nie było żadnej reakcji na publikację danych o zapasach w firmach (nie zmieniły się).
Na Wall Street od początku sesji indeksy rosły. Rosły nieustępliwie i całkiem pokaźnie. Tym razem nie było kontrataku podaży. Bardzo pomagał indeksom wzrost cen akcji Apple (sprzedała się szybko pierwsza partia iPhone 7 Plus) - cena biła rekordy.
Nie ulega wątpliwości, że gracze byli przede wszystkim zachwyceni słabymi danymi makro, dlatego że do zera praktycznie zmniejszają prawdopodobieństwo podwyżki stóp. Znak zapytania rodziło jednak zachowanie rynku walutowego i złota - dolar się nie umocnił, a złoto staniało tak jakby oczekiwano jednak podwyżki stóp. Któryś z tych rynków się myli.
Zakończenie sesji solidnymi zwyżkami (S&P 500 wzrósł o 1%) pokazuje nadal to, co już wiemy: pierwsze wydarzenie będzie dyskutowane w pierwszej kolejności. A pierwsze jest posiedzenie FOMC (21.09) i dyskontowaniem wyniku tego posiedzenia rynki się zajmują od czasu do czasu zerkając na (coraz gorsze dla Clinton) sondaże prezydenckie.
Na GPW w czwartek kontynuowana była rozgrywka arbitrażystów i graczy na rynku kontraktów. WIG20 od początku sesji rósł. Zwyżki były jednak nieduże, a na rynku panował marazm. Obroty były żałosne.
Publikacja pierwszej partii danych w USA na giełdy europejskie wpłynęła negatywnie, ale nasz był wyjątkiem - indeksy zaczęły rosnąć. Dopiero publikacja danych o produkcji w USA doprowadziła do zwrotu, ale wtedy indeksy na innych giełdach już wyraźnie spadały.
Potem pomagały już wzrosty indeksów na Wall Street cieszącej się ze słabych danych o sprzedaży i produkcji. Dzięki fixingowi WIG20 zyskał 0,53%, a MWIG40 0,52%. Mały obrót powoduje zmniejszenie do zera prognostycznego znaczenia sesji w dłuższym terminie, ale widać chyba, że silniejsi są gracze chcący wysokiego rozliczenia wrześniowej serii kontraktów.
Dzisiaj wygasa wrześniowa linia kontraktów na WIG20, co zawsze znacznie zwiększa obrót i zazwyczaj prowadzi do dzikich harców w ostatniej godzinie sesji. Inwestorzy nie mający interesu w zmianach kontraktów/indeksów stoją z boku, czyli przez cała sesję panuje marazm, a w ostatniej godzinie ustala się zamkniecie, które nie ma najmniejszego znaczenia prognostycznego.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2848 gości