Tania ropa zatrzymała Wall Street
- Utworzono: środa, 30, listopad 2016 09:00
W USA we wtorek jakiś wpływ na nastroje mogła mieć publikacja weryfikacji danych o PKB w trzecim kwartale oraz podawany przez Conference Board indeks zaufania konsumentów. W najmniejszym stopniu nie było reakcji po publikacji przez S&P/Case-Shiller raportu o cenach domów.
Dowiedzieliśmy się, że annualizowany PKB w 3. kwartale wzrósł o 3,2% (oczekiwano wzrostu o 3%). Podawany przez Conference Board indeks zaufania konsumentów wyniósł 107,1 pkt. (oczekiwano 101,1 pkt.), a raport o cenach domów liczony przez S&P/Case-Shiller pokazał, że we wrześniu ceny wzrosły o 5,1% r/r (oczekiwano 5,2%).
Wall Street kompletnie zlekceważyła we wtorek czynniki polityczne (nadal nie wiadomo było, czy w 3 stanach będą ponownie liczone głosy). Być może nawet pomogły one bykom, bo wybranie przez Donalda Trumpa na sekretarza ds. zdrowia wroga Obamacare bardzo pomogło spółkom sektora ochrony zdrowia.
Dobre dane makro też pomagały obozowi byków. Szkodziła jedynie mocno taniejąca ropa, ale z tym inwestorzy dali sobie radę. Indeksy rosły - szczególnie mocno NASDAQ, na którym jest dużo spółek z sektora ochrony zdrowia. S&P 500 rósł nieznacznie, ale zakończył dzień prawie neutralnie.
GPW rozpoczęła wtorkową sesję od niewielkiego spadku WIG20 (WIG20) i równie niewielkiego wzrostu MWIG40. Po godzinie oba indeksy trzymały się poziomu neutralnego, ale WIG20 wyraźnie chciał zwyżkować.
Spadek ceny ropy zahamował szarżę byków na innych giełdach europejskich, więc WIG20 wrócił w okolice poziomu neutralnego, ale ciągle barwił się na zielono. Na godzinę przed rozpoczęciem sesji na Wall Street i to się skończył, ale indeks mocniej spadać nie chciał. Za to wyraźnie spadał MWIG40. Sesja skończyła się zwyżką WIG20 o 0,21% i spadkiem MWIG40 o 0,71%.
Wczorajsza sesja w USA powinna dzisiaj pomóc Europejczykom, a w tym powinna być i GPW. Zakładam, że przed publikacją Beżowej Księgi Fed (raport o stanie gospodarki) na dwie godziny przed końcem sesji na Wall Street nastroju do spadku indeksów nie będzie. Oczywiście o ile ponowne liczeni głosów w USA nie zacznie rynków niepokoić. Wczoraj nie było śladu niepokoju, a OPEC na swoim szczycie niemiło nie zaskoczy.
W nocy dowiedzieliśmy się jeszcze, że Trump na sekretarza skarbu chce wziąć Stevena Mnuchina, byłego pracownika Goldman Sachs, co oznaczałoby, że po raz pierwszy od 8 lat na czele tego departamentu stanąłby weteran Wall Street. To może się bardzo dzisiaj graczom spodobać.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5788 gości