Zaskakująca słabość Wall Street
- Utworzono: czwartek, 01, grudzień 2016 09:50
W środę kalendarium w USA wyglądało na dość obfite, ale tak naprawdę na nastroje mogła wpłynąć publikowana na dwie godziny przed końcem sesji Beżowa Księga, czyli raport Fed o stanie gospodarki. Okazało się, że nic nowego w niej nie było. Fed nie znalazł żadnej euforii po wyborach prezydenckich i nadal mówił o "umiarkowanym” ożywieniu.
Dowiedzieliśmy się też, że Donald Trump na sekretarza skarbu chce wziąć Stevena Mnuchina, byłego pracownika Goldman Sachs, co oznaczałoby, że po raz pierwszy od 8 lat na czele tego departamentu stanąłby weteran Wall Street. To mogło się bardzo graczom spodobać i rzeczywiście chyba właśnie dlatego mocno zyskiwały spółki sektora bankowego.
W środę ADP opublikował swój raport o zmianie zatrudnienia w sektorze prywatnym - wzrosło o 216 tys. (oczekiwano 165 tys.). Raport o dochodach i wydatkach Amerykanów pokazał, że wzrosły one w październiku odpowiednio o 0,6 i 0,3% m/m. Indeks Chicago PMI w listopadzie wyniósł 57,6 pkt. (oczekiwano 52,2 pkt.). Indeks podpisanych umów kupna domów na rynku wtórnym w październiku wzrósł o 0,1% m/m (oczekiwano 0,3%).
Wall Street powinno w środę wszystko pomagać. Dane makro były dobre, cena ropy wzrosła o blisko 10. procent (OPEC podjął decyzję, że obetnie od stycznia wydobycie o 3% - co pomoże cenie ropy jak umarłemu kadzidło), sekretarz skarbu jest przyjazny dla Wall Street… Żyć nie umierać, a jednak tylko początek sesji był mocny.
Potem indeksy zaczęły się osuwać, a szczególnie mocno tracił NASDAQ prowadzony na południe przez Apple i Amazon.com. Na dwie godziny przed końcem sesji indeks S&P 500 zabarwił się na czerwono. Potem było jeszcze gorzej - zakończył sesję spadkiem o 0,27%. W sytuacji, kiedy wszystko (oprócz mocnego dolara) sprzyjało bykom takie zachowanie do tego w ostatnim dniu miesiąca jest dosyć zaskakujące.
GPW w środę rozpoczęła dzień od wzrostu WIG20, który szybko przekroczył jeden procent. Bardzo spokojnie było na MWIG40, który trzymał się blisko poziomu neutralnego. W zasadzie na rynku panował marazm. Przed rozpoczęciem sesji na Wall Street skala zwyżki WIG20 zwiększała się, rósł też MWIG40. Początek sesji w USA ochłodził nastroje, ale zwyżkę WIG20 o 1,02% i MWIG40 o 0,88% udało się utrzymać.
Plusem dla naszego rynku jest to, że indeksy podtrzymały sygnały kupna. Minusem jest to, że Wall Street zachowała się w ostatnim dniu miesiąca zadziwiająco słabo. Nie bardzo wiadomo, co z tego dzisiaj wyniknie. Początek sesji w Europie powinien być niepewny, a o zakończeniu przesądzi początek sesji na Wall Street.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5746 gości