Mały obrót, nieoczekiwane zwroty akcji

Wall Street w przedświąteczny czwartek skazana była z góry na marazm. Kalendarium w czwartek było wypełnione po brzegi raportami makro, ale liczyły się tylko dwa, może trzy. Były niejednoznaczne.

Jak zwykle w czwartek, w USA opublikowano raport z rynku pracy. W ostatnim tygodniu złożono 275 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 255 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych wzrosła. Opublikowany został też opublikowany ostateczny odczyt annualizowany wzrost PKB w 3. kwartale. Wzrósł o 3,5%, a oczekiwano wzrostu o 3,3%,

Trzeci raport to dane o zamówieniach na dobra trwałego użytku. Szczególnie istotne są dane bez środków transportu. W zeszłym miesiącu zamówienie na samoloty podbiło mocno ogólną dynamikę wzrostu zamówień, wiec tym bardziej ważne były dane oczyszczone ze środków transportu. Zamówienia spadły o 4,6% m/m (oczekiwano spadku o 4%), a bez środków transportu wzrosły o 0,5% m/m (oczekiwano wzrostu o 0,2%).

Pojawiły się jeszcze dane o wydatkach/przychodach Amerykanów w listopadzie, indeks cen domów oraz indeks wskaźników wyprzedzających (LEI), ale nie miały najmniejszego wpływu na nastroje. Dla zasady odnotujmy, że wydatki przychody wzrosły o 0,3% m/m, indeks cen domów wzrósł o 0,4% m/m, a indeks wskaźników wyprzedzających nie zmienił się.

Wall Street rozpoczęła sesję od spadku indeksów, ale po 2,5 godzinach obóz byków zaatakował i zaczął szybko zmniejszać skalę strat. Nic z tego nie wyszło, ale i niedźwiedzie nie odniosły oszałamiającego sukcesu. Indeks S&P 500 stracił ledwie 0,19%. Komentatorzy amerykańskich fascynuje poziom 20.000 pkt. na indeksie DJIA, co być może do końca roku zostanie osiągnięte, ale nie będzie żadnym prognostykiem tego, co może się zdarzyć w nowym roku.

GPW w czwartek od rana kontynuowała spadki rozpoczęte w końcówce środowej sesji. Spadał zarówno WIG20 jak i MWIG40. WIG20 wrócił bardzo szybko do poziomu neutralnego i równie szybko zawrócił i znowu zabarwił się na czerwono. Na rynku zapanował marazm.

Na pół godziny przed końcem sesji WIG20 tracił około 0,7% i wtedy to rynek pokazał jak może się zachować przed końcem roku, kiedy obroty są małe, co sprzyja dziwnym i nieoczekiwanym ruchom indeksów. W ciągu niecałych 30 minut ze sporego minusa zrobiono prawie jednoprocentowy plus. WIG20 zyskał 0,82% i podtrzyma sygnał kupna, ale MWIG40 stracił 0,45% i umocnił sygnał sprzedaży.
 
Twierdzi się, że to informacja z Ministerstwa Finansów pozwoliła na takie zakończenie sesji. Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów zadecydował, że 25 proc. środków zgromadzonych w OFE trafi do Funduszu Rezerwy Demograficznej. Pozostałe 75 proc. natomiast będzie zarządzane przez fundusze inwestycyjne, które powstaną z przekształcenia obecnych OFE. Być może był to ten pretekst (podobno rynek bał się przejęcia całości do FRD), ale według mnie to nie jest żadna nowina – o takim rozwiązaniu wicepremier Morawiecki mówił od dawna.

W Polsce również (podobnie jak w wielu krajach Europy i w USA) ten piątek jest dniem przed trzydniowym weekendem, czyli Świętami Bożego Narodzenia, co powinno na rynek sprowadzić totalny marazm. Zwiększać ten marazm będzie to, że londyńskie City kończy pracę w połowie sesji. Nie wyklucza to dziwnego zakończenia sesji.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności