Nudne sesje w końcówce roku
- Utworzono: środa, 28, grudzień 2016 09:00
W USA wtorkowa sesja na Wall Street z założenia przebiegała dość leniwie. Podczas świąt na rynki nie napłynęły nowe informacje, a koniec roku zachęcał do windows dressing i dodatkowo kusił poziom 20.000 pkt. na indeksie DJIA. To mogło pomagać bykom.
We wtorek opublikowany został raport S&P/Case-Shiller o cenach domów w październiku - tak jak oczekiwano wzrosły o 5,1% r/r. Conference Board opublikował też grudniowy indeks zaufania konsumentów. Wyniósł 113,7 pkt. (oczekiwano wzrostu ze 107,1 na 109 pkt.). Mimo tak dobrego wyniku raport nie miał wpływu na rynkowe nastroje .
Wall Street rozpoczęła sesję na "byczej” nucie. Indeksy rosły, a DJIA szturmował poziom 20.000 pkt. Najmocniejszy był NASDAQ. Widać było, że amerykańskie fundusze, korzystając z małego, międzyświątecznego obrotu, koniecznie chcą maksymalnie podnieść indeksy na koniec roku.
Po tym dobrym początku indeksy zaczęły się powoli osuwać, w połowie sesji znowu ruszyły na północ, ale tę nudną sesję kończyły na nieco niższym poziomie niż ją rozpoczęły. Indeks S&P 500 zyskał jedynie 0,22%, a DJIA jedynie 0,06% - zostało mu 45 pkt. do 20.000 pkt.
W Warszawie we wtorek nie było na GPW inwestorów z City (dzień wolny za święto w niedzielę). To zawsze zmniejsza aktywność zagranicy na GPW zmniejszając też obroty, a to może prowadzić do dziwnych zachowań indeksów.
WIG20 rozpoczął sesję od niewielkiego wzrostu, ale bardzo szybko spadł i zaczął się stabilizować na poziomie neutralnym. Podobnie zachował się MWIG40. Zachowanie GPW nie odbiegało od tego, co wiedzieliśmy na innych giełdach europejskich. Panował totalny marazm.
Po południu WIG20 zaczął pełznąć na północ, ale szybko ten ruch został skontrowany, a indeks wrócił do poziomu neutralnego. Dopiero początek sesji w USA, dzięki czemu WIG20 zyskał 0,16%, a MWIG40 0,25%. Obrót był wręcz śladowy, więc sesja nie miała najmniejszego znaczenia prognostycznego.
Nie należy oczekiwać zmiany nastrojów podczas ostatnich trzech sesji tego roku. Można się jedynie emocjonować liczbami, czyli tym, czy indeks DJIA przekroczy 20.000 pkt., ale tak naprawdę jest to poziom bez znaczenia, a Europejczycy (również na GPW) się tym nie przejmują. Czekamy spokojnie na koniec roku.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5743 gości