Spokojne zakończenie tygodnia
- Utworzono: poniedziałek, 30, styczeń 2017 09:00
Wall Street kończyła bardzo dobry tydzień publikacją kilku ważnych raportów makro i reakcją na publikowane raporty kwartalne dużych spółek amerykańskich. Oczywiście nadal wpatrywano się w Biały Dom, ale tym razem nie docierały stamtąd informacje, które mogłyby bardzo poruszyć rynkami.
W czwartek opublikowane zostały wstępne dane o annualizowanym PKB w czwartym kwartale. Dowiedzieliśmy się, że PKB wzrósł o 1,9% (oczekiwano 2,2%). W grudniu zamówienia na dobra trwałego użytku spadły o 0,4% m/m (oczekiwano wzrostu o 2,6%). Bardziej istotne dane bez środków transportu wzrosły tak jak oczekiwano 0,5%. Ostateczny odczyt styczniowego indeksu nastroju Uniwersytetu Michigan wyniósł 98,5 pkt. (oczekiwano 98,1 pkt.).
Publikacja po sesji w czwartek raportów kwartalnych dała mieszane reakcje. Akcje Intela i Microsoft drożały, a Alphabet (Google) taniały. Przed sesją wyniki opublikował Honeywell - cena akcji kręciła się wokół poziomu neutralnego. Indeksy giełdowe trzymały się blisko poziomu neutralnego spokojnie czekając na zakończenie sesji. Tak też się ta sesja zakończyła.
GPW rozpoczęła w piątek sesję od niegroźnej realizacji zysków. WIG20 nieco stracił, bardzo szybko popyt zaczął go podnosić, ale potem pod wpływem korekty na innych giełdach europejskich indeksy zaczęły się osuwać. Spadki indeksów nie były duże, a przed południem rynek wszedł po prostu w fazę marazmu z delikatnym odrabianiem strat. Po pobudce w USA WIG20 zameldował się już na poziomie neutralnym, a potem się zazielenił.
Wzrost na chwilę wyhamowała publikacja danych o PKB w USA, ale nasz rynek nie poddał się. WIG20 nadal pełzł na północ, mimo tego, że sytuacja na innych giełdach pogarszała się. Wyglądało to podobnie do zachowania GPW czwartek. I tak też się dzień zakończył - praktycznie neutralnie. Sygnały kupna nadal po tej sesji obowiązywały.
Dzisiaj rynki mają problem - dekret prezydenta Trumpa w sprawie zakazu wjazdu obywateli siedmiu krajów muzułmańskich doprowadził do bałaganu na lotniskach w USA i do protestów części Amerykanów oraz doprowadził do wylania się fali krytyki. Samo w sobie to nie musiałoby popsuć nastrojów na giełdach, ale może zrodzić obawy o to, do czego jeszcze prezydent Trump może doprowadzić swoimi działaniami. Zakładam, że to nie jest jeszcze słomka przełamująca grzbiet wielbłąda, ale Europejczycy mogą z niepokojem dzisiaj czekać na to jak rozpocznie sesję Wall Street.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5787 gości