Nieustająca hossa
- Utworzono: środa, 22, luty 2017 09:00
W USA we wtorek inwestorzy wrócili do gry po trzydniowej przerwie. Pozostawało pytanie, czy powrócą pełni werwy, czy może mieli tak dużo czasu na przemyślenia, że postanowili zrealizować cześć zysków.
W USA wstępny odczyt indeksu PMI dla sektora przemysłowego wyniósł 54,3 pkt. (oczekiwano wzrostu z 55 do 55,2 pkt.). Wstępny odczyt indeksu PMI usługi w lutym wyniósł 53,9 pkt. (oczekiwano wzrostu z 53,6 na 53,7 pkt.). Dane były słabsze od oczekiwań, ale nadal sygnalizujące wyraźne ożywienie gospodarki.
Rynkowi akcji pomagały wyniki kwartalne sieci sprzedaży detalicznej (Wal-Mart, Home Depot, Macy‘s) oraz wzrost ceny ropy, a szkodzić mógł bardzo silny dolar i nieco słabsze od oczekiwań dane makro. Indeksy rozpoczęły dzień od umiarkowanych zwyżek, po czym zaczęły się powoli osuwać. Zakończyły ten proces na dwie godziny przed końcem sesji. Od tego czasu indeksy rosły. S&P 500 zyskał 0,6% oczywiście ustanawiając nowy rekord.
GPW rozpoczęła we wtorek sesję neutralnie, ale szybko WIG20 ruszył na północ. Podobnie zachował się MWIG40. Po niecałej godzinie WIG20 zyskiwał już ponad jeden procent. Atak byków miał miejsce po publikacji bardzo mocnych indeksów PMI w Niemczech i w strefie euro. Niewykluczone, że to właśnie ten raport był impulsem do kupna polskich akcji. Wiadomo przecież, że dobra koniunktura w Niemczech bardzo pomaga polskiej gospodarce.
Po trzygodzinnym postoju indeksy ruszyły w dalszą podróż na północ. Liderami były akcje KGHM i sektora bankowego. W tej fazie handlu pomagały już powoli rosnące indeksy europejskie. Rynek znowu wszedł w fazę marazmu, a WIG20 rysował kolejną półkę.
Po kolejnych 90 minutach nienasycony obóz byków znowu zaatakował. Wydawało się, że ta próba podciągnięcia indeksów spali na panewce, ale od czego jest fixing? Dołożył około 10 pkt., dzięki czemu WIG20 zyskał aż 2,54% i był najlepszym indeksem na liczących się giełdach światowych.
Takie zachowanie GPW było o tyle dziwne, że w poniedziałek byki nie wykorzystały spokoju na rynkach i braku Amerykanów, a we wtorek zaatakowały, mimo tego, że na początku sesji na giełdach europejskich widać było nawet chęć do przeprowadzenia korekty. W tej sytuacji korekta w postaci litery V, a nie zygzaka ABC sygnalizuje dużą siłę rynku.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5767 gości