Wszyscy czekali na orędzie Donalda Trumpa
- Utworzono: środa, 01, marzec 2017 09:00
Wall Street podobnie jak inne giełdy czekała nadal we wtorek na orędzie Donalda Trumpa. Miał on wystąpić na forum połączonych izb Kongresu USA pięć godzin po zakończeniu sesji, więc gracze musieli próbować zgadnąć jakie nastroje będą panowały na rynkach w środę.
We wtorek opublikowano w USA kilka dość istotnych raportów makro. Weryfikacja dynamiki wzrostu PKB w czwartym kwartale (wartość annualizowana) pokazała, że wzrósł on o 1,9% (oczekiwano 2,1%).
Conference Board opublikował indeks zaufania konsumentów - wyniósł 114,8 pkt. (oczekiwano spadku ze 111,8 na 111 pkt.). Indeks Chicago PMI wyniósł w lutym 57,4 pkt. (oczekiwano wzrostu z 50,3 na 53 pkt.). Raport S&P/Case-Shiller pokazał, że ceny domów w grudniu wzrosły o 5,6% r/r (oczekiwano wzrostu o 5,3%).
Wall Street czekała na orędzie Donalda Trumpa, więc oczywiste było, że po tak długim jak ostatni okresie zwyżek chęci do agresywnego kupna akcji nie ma, a to doprowadziło do osuwania się indeksów.Od połowy sesji indeksy próbowały powoli odrabiać część strat, ale tym razem ta sztuka nie do końca się udała. S&P 500 stracił 0,26%.
GPW we wtorek zachowywała się dużo gorzej niż inne giełdy europejskie. Tam czekanie na orędzie prezydenta Trumpa przejawiało się w marazmie i trzymaniu się indeksów blisko poziomu neutralnego, a u nas WIG20 po początkowym, małym wzroście, ruszył na południe i po dwóch godzinach tracił już jeden procent.
W okolicach południa WIG20 zaczął się powoli podnosić, ale przed pobudką w USA na południe ruszyły inne indeksy europejskie, a to znowu zahamowało tę poprawę na GPW. Potem już do końca sesji panował marazm. WIG20 stracił 0,86%, a MWIG40 0,56%. Najwyraźniej inwestorzy na rynkach rozwijających się (podobnie zachowuje się węgierski BUX) bardzo bali się tego, co powie w nocy prezydent USA.
Oczywiście wszyscy dzisiaj będą mówili właśnie o orędziu prezydenta Trumpa wygłoszonym na forum połączonych izb Kongresu USA. Według mnie nie było w nim niczego nowego. Trump obiecał fundusz modernizacji infrastruktury wartości 1 biliona dolarów, mur na granicy z Meksykiem, obalenie Obamacare i zastąpienie jej innym programem, duży program obniżki podatków (teoretycznie dla klasy średniej), większe wydatki na zbrojenia, reformę praw dotyczących imigracji.
Rozczarowujące z pewnością było to, że w sprawie podatków nie padły żadne szczegóły. Nie wspomniał też o podatku granicznym, o którym przecież bardzo się ostatnio mówiło. Podsumowując: prezydent brzmiał dosyć pojednawczo, ale rozczarował tych, którzy oczekiwali więcej szczegółów odnośnie do jego planów na najbliższe miesiące.
Czy wystąpienie może rozczarować inwestorów? Tak, bo nie było szczegółów, ale do przeceny nie doprowadzi, bo nadal będzie się czkać na te obiecane cuda. Poza tym indeksy PMI dla sektora przemysłowego w Chinach powinny pomóc w podtrzymaniu "byczych” nastrojów.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5724 gości