Wall Street niespecjalnie zmartwiła się pierwszą porażką Trumpa
- Utworzono: wtorek, 28, marzec 2017 09:00
W poniedziałek w kalendarium w USA nie było raportów makro. Mało kto reagował na niemiecki indeks Ifo (lepszy od oczekiwań). Podstawowe było pytanie: czy rynki amerykańskie wystraszą się wycofania ustawy zmieniającą Obamacare?
Warto odnotować, że w końcu sesji piątkowej gracze wiedzieli już, że ustawa została wycofana z Kongresu, a jednak indeksy zakończyły dzień neutralnie. Nastroje mogły się jednak zmienić po weekendowych przemyśleniach i na skutek reakcji giełd w Azji i w Europie.
Ja uważałem, że nie będzie z tego powodu przeceny, bo rynek będzie nadal miał nadzieję na zmiany podatkowe i zasilenie infrastruktury bilionem dolarów, a przecież w tych prawach głosy rozłożą się zupełnie inaczej. Podobnie zdaje się uważali inwestorzy europejscy, gdzie indeksy co prawda spadały, ale nie były to spadki bardzo dolegliwe.
Wall Street rozpoczęła poniedziałkową sesję od blisko jednoprocentowych spadków indeksów, ale potem stało się to, co według mnie musiało się stać. Kupowano "przecenione” akcje i na dwie i pół godziny przed końcem sesji indeksy meldowały się już na poziomie neutralnym i tam dzień zakończyły.
GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję na rynku blue chipów gorzej niż rozpoczęły ją inne giełdy europejskie - indeks WIG20 tracił ponad półtora procent. MWIG40 zachowywał się jednak podobnie do indeksów na innych giełdach tracąc około jeden procent. Po godzinie handlu, kiedy to spadki na rynkach dojrzałych były już nieduże (okolice pół procent) u nas WIG20 powoli zaczął się podnosić. Przed południem zredukował skalę spadków o dobrze ponad pół punktu procentowego.
Jednak tylko na to było byków stać - po południu indeks znowu zaczął się osuwać notując kolejne, sesyjne minima. Mocniej też zaczął tracić MWIG40. Dopiero końcówka sesji po wyrysowaniu przez WIG20 sesyjnej formacji podwójnego dna doprowadziła do zmniejszenie skali porażki byków.
WIG20 stracił jednak 1,47%, mimo tego, że indeksy na europejskich giełdach rozwiniętych kończyły dzień prawie neutralnie. MWIG40 stracił 1,04%. Ta słabość naszego rynku akcji w sytuacji, kiedy bardzo silny jest złoty i rynek obligacji może nieco dziwić, ale najwyraźniej część graczy postanowiła nie liczyć na Trumpa i zrealizować zyski.
Sygnały sprzedaży obowiązują, ale to nie znaczy, że przechodzimy do bessy. Wczorajsze zachowanie Wall Street powinno dać sygnał ostrzegawczy i posiadacze krótkich pozycji u nas mogą zwątpić, a zamykanie tych pozycji powinno pomóc indeksom w wypracowaniu odbicia. Jego siła pozwoli ocenić stan rynku.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5842 gości