Wall Street lekceważy zagrożenie wojną handlową
- Utworzono: piątek, 03, sierpień 2018 09:20
W czwartek Wall Street nie bardzo miała na czym bazować. Nowych wyników kwartalnych ważnych dla rynku spółek nie było. Dane makro nie mogły wpłynąć na nastroje. Pozostawało czekanie na nowe informacje z frontu wojen handlowych.
Przed sesją właśnie te informacje (tak naprawdę środowe - o możliwości nałożenia cła w wysokości 25% na 200 mld USD importu z Chin) przeceniały indeksy w Europie. Prawdę mówiąc dziwne było to, że po raz n-ty Europejczycy reagowali na kolejne pogróżki wojenne. Wszyscy przecież wiedzą, że Donald Trump jest w stanie zmienić zdanie z dnia na dzień. Nie dziwiło więc, że Wall Street zagrożenie lekceważyła, ale dziwił styl tego lekceważenia. O tym niżej.
Jak zwykle w czwartek, w USA opublikowany został tygodniowy raport z rynku pracy. Dowiedzieliśmy się, że złożono 218 tys. nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych (oczekiwano 220 tys.). Średnia 4. tygodniowa dla tych danych spadła. Raport o czerwcowych zamówieniach w przemyśle amerykańskim pokazał, że wzrosły one o 0,7% m/m (oczekiwano 1,0%). .
Wall Street rozpoczęła sesję od półprocentowych spadków indeksów (wpływ zachowania giełd europejskich obawiających się wojny handlowej). Jednak prawie natychmiast indeksy popędziły na północ. Zwyżka była bardzo silna, a niedźwiedzie były kompletnie bez szans.
Pierwszym powodem było to, że mało kto na razie boi się naprawdę wojny handlowej. Po drugie inwestorzy dali sobie wmówić, że taka wojna za bardzo USA nie zaszkodzi (zaszkodzi według mnie). Po trzecie wypłynęła znowu teoria zgodnie z którą spółki z NASDAQ będą odporne na zagrożenia wynikające z wojny handlowej.
To poprowadziło NASDAQ szybko na północ. Wartość rynkowa Apple przekroczyła 1 bilion dolarów, co dodatkowo podziałało na wyobraźnię graczy. Doszedł do tego wzrost ceny ropy pomagający sektorowi paliwowemu i klęska niedźwiedzi była już pewna. NASDAQ zyskał 1,24%, a S&P 500 0,49%. Obóz byków zdecydowanie nie jest jeszcze martwy.
GPW rozpoczęła czwartkową sesje podobnie jak rozpoczęły ją inne giełdy europejskie, czyli od niewielkich spadków indeksów. Szkodziła przecena akcji w Chinach i obawy o rozpętanie prawdziwej wojny handlowej. Mocny dolar, przecena indeksu w Turcji i w Chinach szkodziły indeksowi rynków rozwijających się.
Wydawało się, że środowa nauczka nie poszła jednak w las - podaż na początku sesji była bardzo ostrożna. Poza tym inwestorzy nadal liczyli na to, że pogróżki Trumpa nie doprowadzą do realnej wojny. Dlatego też WIG20 tracił jedynie około pół procent.
Jednak po niecałych dwóch godzinach indeks załamał się. Nasz rynek po prostu naśladował to, co działo się na giełdzie e Niemczech, gdzie indeks XETRA DAX bardzo mocno tracił. Podobnie jak na innych giełdach po pobudce w USA indeksy zaczęły się powoli podnosić. Podaż jednak szybko indeks zawróciła i dzień zakończył się spadkiem WIG20 o 1,36%. Plusem było to, że obrót był bardzo mały.
Opór na 2.330 pkt. znowu się umocnił, ale po wczorajszej sesji w USA powinniśmy w Europie rozpocząć sesję od wzrostu indeksów. Potem zadecyduje zachowanie rynków po publikacji raportu z amerykańskiego rynku pracy. Jeśli dolar będzie się nadal umacniał to będzie szkodził indeksom na rynkach rozwijając się. Jeśli osłabnie to tym indeksom pomoże.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5825 gości