Czerwony krajobraz w Europie

Miesiąc po szczycie G20 w Osace wrogie nastawienia prezydenta D. Trumpa wobec Chin staje się coraz bardziej wyraziste. Dzisiejsza seria tweetów sugeruje, że limit "ciepłych słów” ponownie się wyczerpał.

Podczas gdy w Szanghaju przebywa amerykańska delegacja, której celem jest wznowienie rozmów handlowych z Chinami, amerykański prezydent otwarcie krytykuje Państwo Środka za brak wywiązywania się z obietnic zakupu produktów rolnych. D. Trump sugeruje, że nie można ufać Chinom, ponieważ w kluczowych momentach zmieniają ustalenia (nawiązanie do zerwania znajdujących się na finiszu negocjacji w maju).

Wprawdzie rynki od początku nie miały dużych oczekiwań wobec ewentualnych postępów osiągniętych w trakcie dwudniowego spotkania w Szanghaju, niemniej jednak tak wyraźne zaostrzenie tonu musiało odbić się negatywnie na zachowaniu parkietów. W Europie ponadto inwestorzy powoli zaczynają zdawać sobie sprawę, że objęcie stanowiska premiera Wielkiej Brytanii przez B. Johnsona może skończyć się z dużym prawdopodobieństwem "twardym brexitem”.

Gdyby tego było mało, za naszą zachodnią granicą pojawiło się kilka ważnych raportów spółek, które zdecydowanie nie pomogły niemieckiej giełdzie. Słabsze od oczekiwań wyniki za ubiegły kwartał opublikowała Lufthansa oraz Bayer. W przypadku pierwszej z wymienionych spółek, zysk EBIT obniżył się w drugim kwartale o ok. 250 mln euro głównie na skutek rosnących cen paliw oraz wojny cenowej panującej w branży lotniczej. Natomiast Bayer podtrzymał swoje prognozy wynikowe na 2019 r., jednakże zarząd zwraca uwagę na potężny problem rosnącej liczby pozwów sądowych związanych ze szkodliwym działaniem Roundapu będącego powszechnie stosowanym środkiem chwastobójczym. W momencie zamknięcia sesji w Warszawie, niemiecki DAX traci 2,4%, z kolei akcje Lufthansy tanieją o 6,4% a Bayeru o 3,6%.

W takim otoczeniu, kupujący nad Wisłą nie mieli dziś za wiele do powiedzenia. WIG20 rozpoczął dzień ok. 0,5% poniżej kreski, natomiast w kolejnych godzinach sytuacja nie uległa poprawie. Polski indeks blue chipów zamknął się ostatecznie ze stratą na poziomie 1%. Oprócz tego, zniżkę o 0,3% zaliczyły indeksy mWIG40 oraz sWIG80.

Patrząc na krajobraz europejski, zachowanie indeksów amerykańskich tuż po otwarciu nie wygląda najgorzej. O godzinie siedemnastej S&P500 traci 0,3% a Nasdaq 0,4%. Opublikowany dziś indeks zaufania konsumentów Conference Board okazał się być lepszy od oczekiwań i wyniósł 135,7 pkt. (konsensus 125,1 pkt.). Zjawisko to potwierdza silną pozycję konsumentów za oceanem, którzy póki co nie dostrzegają ryzyka spowolnienia.

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Analiz i Doradztwa Inwestycyjnego
Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności