Ukłon Państwa Środka w stronę USA

W piątek dobre nastroje nie opuszczały inwestorów na Starym Kontynencie. Rynki wciąż żyły wczorajszą decyzją Europejskiego Banku Centralnego, który w najbliższym czasie uruchomi solidny pakiet stymulujący gospodarkę strefy euro. W mediach ponadto pojawiły się nowe fakty, które potwierdzają przynajmniej chwilowe ocieplenie stosunków amerykańsko-chińskich.

Przypomnijmy, że zgodnie z doniesieniami Bloomberga, doradcy prezydenta D. Trumpa rozważają zawarcie z Chinami tymczasowego porozumienia. Dziś ponadto oficjalne źródła podają, że Państwo Środka zwolni z opłat celnych niektóre towary importowane z USA takie jak soja czy też wieprzowina. Ruch ten z jednej strony należy traktować jako pojednawczy gest przed zaplanowanym na październik powrotem do stołu negocjacyjnego, z drugiej strony władze Chin próbują łagodzić zjawisko wysokiego wzrostu cen żywności. W sierpniu żywność w Chinach podrożała o ok. 10% r/r, co w dużej mierze było efektem gwałtownego ograniczenia podaży wieprzowiny na skutek epidemii ASF.

Gdyby nie wczorajsza sesja, która ostatecznie rozstrzygnęła się na neutralnym poziomie, dziś moglibyśmy świętować siódmą z rzędu wzrostową sesję w wykonaniu WIG20. Polski indeks blue chipów zakończył ostatecznie dzień ze zwyżką na poziomie 0,5%. Wśród największych spółek, najsilniej kontrybuowały akcje KGHM, które wzrosły o 3,1%. Tym samym, po raz kolejny sprawdziła się prosta zasada, zgodnie z którą wyższe ceny miedzi rzutują na wyższą cenę akcji lubińskiego konglomeratu. Tymczasem ceny „czerwonego metalu” na początku września odbiły od tegorocznych dołków, a kontynuacji tego trendu mogą potencjalnie sprzyjać dalsze pozytywne informacje napływające z frontu wojny handlowej (o ile po raz kolejny nie dojdzie do nagłego zerwania rozmów). Na zamknięciu piątkowej sesji, kolor zielony pojawił się również wśród indeksów reprezentujących małe i średnie spółki – sWIG80 zyskał 0,2% a mWIG40 0,1%.

Spośród opublikowanych dziś danych makro, warto zwrócić uwagę na odczyt dotyczący amerykańskiej sprzedaży detalicznej, której dynamika w sierpniu znalazła się na poziomie 0,4% m/m i była lepsza od oczekiwań. Pozytywnie zaskoczył również wrześniowy wskaźnik Uniwersytetu Michigan, co w połączeniu z mocną sprzedażą detaliczną potwierdza, że pozycja amerykańskiego konsumenta niezmiennie pozostaje silna. Dodając do tego wczorajszy wyższy od oczekiwań odczyt bazowej inflacji CPI oraz opublikowane w zeszłym tygodniu solidne dane z amerykańskiego rynku pracy, należy spodziewać się, że w najbliższą środę FED nie będzie miał za wiele powodów do tego, by uderzać jeszcze bardziej w „gołębie tony”. O ile decyzja w sprawie wrześniowej obniżki jest już przesądzona, o tyle zapowiedź kolejnych już niekoniecznie. Póki co, dla rynków akcji kwestia ta wydaje się być „tematem tabu”, jednak rynek obligacji, który tradycyjnie reaguje szybciej, znajduje się od początku września w solidnej korekcie.

Patryk Pyka

Analityk Zespołu Usług i Analiz Rynkowych

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności