Złe miłego początki?
- Utworzono: środa, 10, październik 2012 08:22
Po poniedziałkowym, świątecznym, handlu w USA rynki rozpoczęły we wtorek handel na poważnie. Przed sesją minusem było to, że MFW obniżył prognozy dla wielu krajów świata ostrzegając, że ryzyko głębokiego, globalnego załamania jest „alarmująco wysokie”. Plusem było to, że Ludowy Bank Chin wstrzyknął płynność w sektor bankowy.
Problemem było jednak to, że kalendarium nadal było całkowicie puste. Nie było więc impulsów mogących pomóc któremuś z obozów, a czekanie na rozpoczęcie sezonu raportów kwartalnych bykom szkodziło. Przypominam, że analitycy przedstawiają prognozy zgodnie z którymi wyniki spółek mają być najgorsze od 9 lat, więc inwestorzy mają się prawo trochę bać. Ten strach powinien w przyszłym tygodniu pomóc bykom.
Rynek akcji z niepokojem czekał na raporty kwartalne spółek. Po sesji rozpoczynała go Alcoa. To naprawdę nie jest najważniejsza dla rynku spółka – raczej symbol, ale przypomina o zagrożeniach. Obóz niedźwiedzi wykorzystał broń dostarczoną przez MFW, Merkel i Turcję i nadal się korygował.
W ostatniej godzinie sesji dowiedzieliśmy się jeszcze, że administracja USA wytoczyła proces Wells Fargo (publikuje raport kwartalny w piątek) zarzucając bankowi oszustwa związane z rynkiem kredytów hipotecznych. To doprowadziło do pogłębienie spadków. Na razie tylko NASDAQ dał sygnał sprzedaży, ale S&P 500 i DJIA też mogą go dać, jeśli utworzą formację podwójnego szczytu, która zdaje się już formować.
GPW wtorkową sesję rozpoczęła (podobnie jak inne giełdy europejskie) wzrostem i tak jak inne giełdy natychmiast zmieniła kierunek. Zmieniła tak gwałtownie, że WIG20 wylądował na większym niż pół procent minusie. Po godzinie rozpoczęło się żmudne odrabianie strat, ale szybko zamieniło się w marazm.
Przed pobudką w USA marazm był kontynuowany, ale podnoszące się indeksy na innych giełdach doprowadzały do podobnego procesu również u nas. Na godzinę przed rozpoczęciem sesji w Stanach WIG20 zameldował się już na poziomie neutralnym. Wtedy to niedźwiedzie zaatakowały i do końca sesji nie oddały już kierownicy. Pomagało im w końcu sesji zachowanie rynków amerykańskich, więc spadek WIG20 o jeden procent należy uznać za bardzo umiarkowany.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marektwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5771 gości