Niepewność nadal panuje na rynkach

W USA byki miały w czwartek kolejną szansę na wypracowanie odbicia. Publikowane w tym dniu dane makro powinny były pomóc bykom przez kontrast z poprzednimi - te poprzednie były bardzo słabe. Wydawało się, że niespecjalnie pomogły, bo gracze doszli do wniosku, że nie wiadomo, jaki jest prawdziwy obraz – czy ten z poprzednich danych, czy z obecnych? Spójrzmy na te dane.

Tygodniowy raport z rynku pracy był zbliżony do oczekiwań. Ilość nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych wyniosła 369 tys. (oczekiwano 370 tys. po wzroście o 392 tys.). Wzrosła jednak średnia 4. tygodniowa, którą wielu graczy bardziej obserwuje niż bieżące dane.

Wrześniowy raport o zamówieniach na dobra trwałego użytku bardzo pozytywne różnił się w porównaniu do raportu z poprzedniego miesiąca. Zamówienie wzrosły o 9.9 proc. m/m (w poprzednim miesiącu spadły o 13,1 proc., oczekiwano wzrostu o 7 proc.). Te bardziej istotne zamówienia bez środków transportu wzrosły o 2 proc. (w poprzednim miesiącu spadły o 2,1 proc., oczekiwano wzrostu o 0,8 proc.).

Publikowany przez stowarzyszenie pośredników indeks podpisanych we wrześniu umów kupna domów na rynku wtórnym wzrósł nieznacznie (0,3 proc.) po sporym spadku w sierpniu (2,6 proc.). Oczekiwano wzrostu o 2 proc. To nie są dane pierwszoligowe i niespecjalnie mogły bykom zaszkodzić.

Rynek akcji rozpoczął dzień od wzrostu indeksów. Pomagały dane makro i raporty paru spółek. Prawie natychmiast indeksy zaczęły się osuwać. Wymyślono sobie jakiś bezsensowny powód dla tego osuwania – po rynku krążyła pogłoska o obniżeniu ratingu USA przez Fitch. Przed wyborami w USA plotka totalnie niewiarogodna i natychmiast zdementowana przez rzecznika agencji.

Indeksy jednak nadal się osuwały. Po trzech godzinach, na jedną godzinę, S&P 500 zabarwił się na czerwono. Na trzy godziny przed końcem sesji byki zaczęły prowadzić indeksy na północ. Wydawało się, że rynek dojrzał do większego odbicia. Nic z tych rzeczy. Sesja zakończyła się praktycznie neutralnie - mini-zwyżką wypracowaną w ostatnich minutach. To kolejne potwierdzenie tezy o wpływie czekania na wybory i losy klifu fiskalnego

Na GPW nastroje były od rana neutralne, ale z czasem zaczęły się poprawiać pod wpływem chęci europejskich graczy do przedłużenia odbicia. Wydawało się, że raport kwartalny, który opublikował PKN Orlen nie będzie miał wpływu na nastroje,, bo publikowane tydzień wcześniej wstępne dane i prognozy wyczerpały temat. Tak się jednak nie stało. Zysk PKN był wyższy od oczekiwań, a zarząd zapowiedział, że rozważy wypłatę dywidendy. Cena akcji całkiem mocno rosła pomagając we wzroście WIG20.

Zwyżka indeksów była niewielka i już przed południem WIG20 meldował się w okolicy poziomu neutralnego. Po pobudce w USA, kiedy indeksy w Europie też zbliżyły się do poziomu neutralnego, WIG20 zabarwił się na czerwono. Dane publikowane w USA nie pomogły, mimo że były dobre. Wydawało się, że osuwające się (po pozytywnym otwarciu) indeksy w USA zaszkodzą naszemu rynkowi, ale tak się nie stało. Indeks wrócił do poziomu neutralnego, a fixing zapewnił wzrost o 0,3 proc. Sesja nie miała żadnego znaczenia prognostycznego.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności