Rynkowy test istotnego oporu.
- Utworzono: czwartek, 17, luty 2011 17:29
W porównaniu do wczorajszego dnia czwartek na rynku głównej pary walutowej upłynął pod znakiem niewielkich wahań. Wartość kursu przez większość dnia oscylowała wokół poziomu 1,3560. Dopiero pod koniec sesji europejskiej i na początku amerykańskiej eurodolar silniej próbował przetestować poziom 1,36. Takie zachowanie pary EUR/USD mogło wydać się dziwne, gdyż przez większość dnia nie reagowała ona zbytnio na napływające z rynku informacje m.in. o powrocie niepokoju na Bliski Wschód i do Afryki Północnej. Również dzisiejsze publikacje makro nie wywarły na inwestorach większego wrażenia. Słabszy od oczekiwań odczyt salda rachunków bieżących dla Strefy Euro przeszedł przez rynek bez większego echa. Zwiększony ruch na korzyść euro wywołały lekko gorsze dane z amerykańskiej gospodarki. Inflacja CPI była zgodna z prognozami i wyniosła 1,6% r/r, jednak większa od przewidywań okazała się liczba nowych wniosków o zasiłek dla bezrobotnych, która osiągnęła poziom 410 tys. Wzrost w stosunku do oczekiwań analityków wyniósł 10 tys., a w porównaniu do 383 tys. w poprzednim okresie stanowi to spory wzrost. To osłabiło amerykańską walutę i umocniło kupujących euro w dążeniu do poziomu 1,36. Wzrost ten jednak został wstrzymany bardzo dobrym odczytem indeksu FED z Filadelfii, który osiągnął poziom 35,9 pkt i był wyższy o 14,9 pkt od prognozy. Z drugiej jednak strony chęć byków na powrót ponad poziom 1,36 jest duża i dolarowi może zabraknąć sił do jej powstrzymania.
Jeśli podwyżka stóp to Winiecki „za”
Na parach złotowych przez większość część dnia mogliśmy obserwować osłabienie polskiego złotego wobec głównych walut. Jednak wzrostowe ruchy po koniec dnia na głównej parze pozwoliły na umocnienie polskiej waluty. Kurs USD/PLN spadł do poziomu 2,87, który testował już na początku dnia. Euro po całodniowej aprecjacji wobec złotego pod koniec sesji straciło i spadło z poziomu 3,9160 do 3,9080. Oprócz zmian na głównej parze istotny wpływ na zachowanie polskiej waluty miało echo wczorajszego jastrzębiego komentarz Anny Zielińskiej-Głębockiej, członka RPP. Równie mocnym akcentem w sprawie umocnienia złotego była dzisiejsza deklaracja innego członka RPP Jana Winieckiego, który w czasie ewentualnego głosowania nad podwyżką będzie „za”. Czynnikiem mogącym osłabić rodzimą walutę była wypowiedź wicepremiera Pawlaka. Ma on bowiem odmienne zdanie na temat zacieśniania polityki pieniężnej, w przyspieszeniu której upatruje czynnik mogący hamować dynamikę polskiego PKB. Zauważył on również, że przyczyna wzrostu inflacji leży poza granicami naszego kraju i nie mamy na nią zbyt dużego wpływu.
Michał Mąkosa
FMC Managment
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2183 gości