Eurodolar znów na ścieżce wzrostu
- Utworzono: środa, 02, marzec 2011 16:39
Saudyjczycy poprawiają nastrój na rynkach
Po wczorajszym nocnym spadku na rynku głównej pary walutowej dziś pod koniec dnia nie było już śladu.Kurs eurodolara znów powrócił do testów poziomu 1,3850 a pod koniec sesji europejskiej notował wartość 1,3875. Pierwszym czynnikiem, który wpłynął na aprecjację wspólnej waluty był wyższy od oczekiwań odczyt inflacji PPI w Strefie Euro. Wyniósł on do poziomu 6,1% r/r i był wyższy o 0,8% od poprzedniej wartości. Taki stan rzeczy uwidocznił wpływ drożejących surowców, szczególnie „czarnego złota” na ceny wytwórców towarów i usług. Zwiększył on także już dość wysokie oczekiwania inwestorów, co do podwyżki stóp procentowych w Eurolandzie. Drugim elementem o kojącym działaniu dla rynku było zapewnienie Arabii Saudyjskiej o możliwości zwiększenia dostaw ropy naftowej i zaspokojeniu potrzeb nawet w przypadku całkowitego braku dostaw z Libii. To wszystko pozwoliło euro na umocnienie się wobec amerykańskiej waluty. Dodatkowo także dobre dane z amerykańskiego rynku pracy okazały się prowzrostowe dla głównej pary. Raport ADP, który miał spaść do 175 tys. zaskoczył inwestorów wzrostem do poziomu 217 tys.
Decyzja Rady chwilowo osłabiła złotego
Dzisiejszą sesję europejską polski złoty kończy sporym umocnieniem wobec euro i dolara. Początek dnia obie pary rozpoczęły od spadków, kurs USD/PLN dotarł do poziomu 2,87, a EUR/PLN 3,97. Zachowanie to w większej mierze wynikało z umacniania się wspólnej waluty wobec dolara. Niewielki wpływ na to miała publikacja dynamiki polskiego PKB, która wyniosła zgodnie z oczekiwaniami 4,4% r/r. Na zatrzymanie spadków i wzrost kursów obydwu par zadziałała decyzja Rady Polityki Pieniężnej o utrzymaniu stóp procentowych na tym samym poziomie. Powodami takiego posunięcia były w ocenie rady nadal wysoka stopa bezrobocia oraz słabość poprawy w inwestycjach i niska presja płacowa. Jednak deprecjacja złotego nie trwała długo. Poprawa sytuacji na eurodolarze, zapowiedź Ministra Rostowskiego o podjęciu działań mających na celu wyjście z nadmiernego deficytu w 2012 roku, a także potwierdzenie wysłania listu z planem reform do komisarza Rehna pozytywnie wpłynęły na złotego. Również słowa prezesa NBP w komunikacie po posiedzeniu RPP umocniły rodzima walutę. Stwierdził on bowiem, że styczniowa podwyżka nie była jednorazowym działaniem, co może świadczyć, że kolejne mogą nastąpić niedalekiej przyszłości. Zastrzegł on jednak, że potrzeba zacieśniania polityki fiskalnej może zaszkodzić dynamice PKB, która w jego ocenie w 2011 roku wyniesie ponad 4%. To wszystko zaowocowało, że kurs USD/PLN dotarł do poziomu 2,5890, a EUR/PLN 3,9665.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2402 gości