Zrozumieć giełdę :)
- Utworzono: niedziela, 13, marzec 2011 12:50
Giełda to uporządkowany chaos, zlepek myśli i skrajnych uczuć milionów osobowości. Na giełdę trzeba spojrzeć jako swojego rodzaju cud, piękno świata i natury, rozbieżność indywidualności każdego człowieka i jego wyjątkowe patrzenie na świat. Giełda jest nieprzewidywalna, tak jak nieprzewidywalny jest tłum gromadzący się przy jakimś pełnym emocji wydarzeniu. Przez chwilę jest spokojnie, padają rozsądne argumenty, a za chwilę tysiące ludzi ucieka w popłochu, bo ktoś, coś powiedział lub zrobił.
Giełda przypomina wg mnie zbiorowy mózg i zbiorową osobowość, a może nawet przedstawia wykres ludzkich pragnień? Mimo spadków, nadzieja w długim terminie zwycięża, podąża zawsze do przodu, ostatecznie kursy idą zawsze w górę, do celu, którego wciąż nie widać i nie widać. O czym marzą inwestorzy, czego tak pragnie ludzkość, do czego tak wytrwale dąży?
Inna sprawa, że badając postrzeganie świata używamy np. tysięcznej próby statystycznej, aby okreslić ogólne postrzeganie świata i zwyczaje określonej grupy. Natomiast na giełdzie mamy w jednym miejscu milionowe grupy. Nie ma chyba lepszej zbiorowości statystycznej, bardziej miarodajnej.
Co najciekawsze zbiorowe przemyślenia inwestorów są przedstawiane nie jako pojedyńcze, niematerialne i ukryte myśli, a jako wizualny obraz konsekwencji zbiorowych decyzji i to milionów ludzi. Mówię tu o wykresach indeksów czy kursów spółek, które czasem najjaśniej pokazują, ogólny optymizm lub pesymizm.. ludzkości?
Czy zatem wszystkie wydarzenia na świecie są jakoś odzwierciedlone w ruchach indeksów?
W erze informacyjnej, w której każda wiadomość obiega świat w kilka sekund, trudno by zaprzeczać, że tsunami w Japonii nie wpłynie na tysiące decyzji giełdowych różnych ludzi. Co nie znaczy, że setki tysięcy inwestorów nie zareaguje na tę wiadomość. W rezultacie na ruchy cen na giełdach w jednym dniu, działają tryliony jednostkowych wątpliwości, myśli, obaw, analiz itd. Myślę, że w dzisiejszych czasach, ruchy giełdowe zawierają w sobie wszystkie informacje oficjalne i poufne z całego świata, co nie zmienia nadal faktu, że rynek nigdy nie będzie w pełni efektywny i racjonalny. Dlaczego? Bo emocje działają silniej, niż rozum i logika. Jest też w człowieku mechanizm, który nie pozwala mu trwać w bezruchu, a to właśnie bezruch, ospałość i gnuśność sprzyjają wynikom w inwestowaniu na giełdzie.
Do sukcesów liczą się zatem logika i fakty, nie emocje, przeczucia i sama intuicja. Na giełdzie zwycięża ciekawość świata, cierpliwość i wytrwałość. Na giełdzie zwycięża empatia i wchodzenie w umysły innych inwestorów, znajomość natury ludzkiej i spokój. Na giełdzie zwycięża lenistwo w transakcjach i pracowitość we własnych analizach. To nie znaczy, że tylko żółwie mogą wygrywać na giełdzie. Niektóre zające również uzbierają duże zapasy marchewek dzięki swoim poczynaniom. Jednak przy ciągłym ruchu i w ciągłym biegu, wiele soczystych marchewek wypadnie im z rąk.
Kończąc już te subiektywne przemyślenia, chcę przypomnieć jeszcze o jednej sprawie.
Jeśli zatem chce się wygrywać na giełdzie, trzeba myśleć samodzielnie i patrzeć na wszystko z dalszej perspektywy. Trzeba być wyjątkiem od reguły. Trzeba na giełdę spojrzeć w całości, długoterminowo i szeroko. Giełda to uwięziona, na wykresach i w kursach akcji, natura ludzkich pragnień. Na rynkach kapitałowych i finansowych widać też naturalne prawa świata. Giełdy można się zatem uczyć, nawet idąc do lasu. Podpatrując "opanowanie" i "spokój" drzew w lecie, w zimie, w czasie burzy i tajfunów. Można wtedy dostrzec, że tak jak giełda, one i tak ciągle rosną i rosną, w pogoni za słońcem i niebem.
BZ
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2263 gości