Przystanek
- Utworzono: wtorek, 05, kwiecień 2011 18:04
Jak się łatwo domyślić pierwotną przyczyną tego nagłego zrywu był wzrost cen ropy. Ta ostatnia wobec kontrofensywy Kadaffiego wystrzeliła znów w górę po prawie miesięcznej przerwie. Wzrost był kontynuowany także w poniedziałek i dziś. W tych dniach urosła łącznie o ok. 5%.
Wczoraj koło południa zabrakło indeksowi zaledwie 2,5 pkt do 2900. Bicie z marszu kolejnego psychologicznego oporu było ponad siły rynku. Nastąpiło pewne cofnięcie, które przedłużyło się do dziś do południa. Zasięg tego cofnięcia to zaledwie 25 pkt. Cofały się też nieznacznie dziś indeksy europejskie.
Rano opublikowano indeks PMI dla usług w Eurolandzie. Odczyt niemiecki wypadł zgodnie z prognozami - 60.1 pkt. (Oczek. 60.1 pkt. Poprz. 58.6 pkt.), dane z Wlk. Brytanii znacznie powyżej prognoz - 57.1 pkt. (Oczek. 52.6 pkt. Poprz. 52.6 pkt.), a cała strefa euro - 57.2 pkt. (Oczek. 56.9 pkt. Poprz. 56.8 pkt.). W południe zaskoczył Ludowy Bank Chin, który podwyższył referencyjną stopę procentową o 25 punktów bazowych do 3,25%. W reakcji na to surowce ruszyły oczywiście w dół. Schładzanie gospodarki chińskiej przez podwyżkę stóp rezerw miało miejsce już kilka razy w tym roku. Jak się wkrótce miało okazać spadki cen surowców po tej informacji były dobrą okazją do zakupów. Ceny wróciły na pozycje wyjściowe i poszły jeszcze wyżej w dalszej części dnia.
O 14-tej RPP podniosła stopy procentowe w Polsce. GPW praktycznie nie zareagowała. O 16:30 w reakcji na wzrosty za oceanem WIG20 podniósł się o 10 pkt. DJIA wybija się na kolejny rekord.
Ostatnie wybicie WIG20 przy sporym wolumenie, dwudniowy płaski przystanek, wybicie DJIA, ignorowanie podwyżki stóp w Chinach na rynku surowców i podwyżki w Polsce pokazują, że rynek jest na razie na tyle mocny, że jeszcze w tym tygodniu znajdzie się w pobliżu 3000 tys. pkt. o ile coś niespodziewanego nie zgasi optymizmu na rynkach.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2205 gości