Komentarz inwestycyjny
- Utworzono: środa, 20, kwiecień 2011 14:22
Europejski Bank Centralny jako pierwszy z największych banków świata rozpoczął walkę z inflacją i podniósł stopy procentowe. Niektórzy uważają, że jest to ruch przedwczesny, a gospodarka europejska nie jest gotowa na zaciskanie polityki pieniężnej.
Prawdą jest, że w Europie, w tym w Polsce, dominują pożyczki hipoteczne oparte na stopie zmiennej, których koszt automatycznie rośnie, wraz ze wzrostem stóp rynkowych. Może to być szczególnie problematyczne w tych państwach, które kilka lat temu przeżywały bum mieszkaniowy i gdzie banki posiadają ogromne ilości kredytów hipotecznych na swoich bilansach. Z drugiej jednak strony podwyżki stóp procentowych przez ECB mogą w dłuższym terminie zostać w pewnym stopniu zneutralizowane przez podwyżki kapitałów, które w ostatnich tygodniach zostały ogłoszone przez wiele europejskich banków. Większe kapitały pozwolą bowiem bankom na zwiększanie akcji kredytowej.
W tym samym czasie proces zaciskania polityki pieniężnej trwał w większości państw spośród rynków wchodzących. Za wyjątkiem Stanów Zjednoczonych, większość państw świata kontynuuje też politykę zaciskania polityki fiskalnej. Wysokie bezrobocie i zbliżające się wybory w USA oznaczają, że gospodarka amerykańska stanie się jedną z niewielu w skali świata, gdzie zarówno polityka fiskalna, jak i pieniężna, będzie łagodna. Oznaczać to może presję na osłabienie dolara i na ceny surowców, które wcześniej w dużym stopniu były napędzane rosnącą podażą amerykańskiej waluty. Ponadto surowce mogą negatywnie reagować na kontynuację zaciskania polityki pieniężnej w Europie (także w Polsce) i Azji (w szczególności w Chinach). Ostrzejsza polityka pieniężna i fiskalna generalnie obniża ryzyko inflacji.
Z wydarzeń w Azji uwagę zwraca odnotowany przez Chiny deficyt handlowy w pierwszym kwartale tego roku. Wynikał on w dużym stopniu z rosnących wydatków na zakupy surowców. Wyniki handlu zagranicznego w Chinach, a także tamtejsza inflacja, będą pilnie obserwowane przez rynki. Mogą one wskazywać na pojawiające się rysy na gospodarczym wizerunku Państwa Środka. Kondycja gospodarcza Chin jest według nas największym czynnikiem ryzyka dla rynku akcji.
Zgodnie z naszymi oczekiwaniami sytuacja gospodarcza krajów regionu stopniowo się poprawia, szczególnie w tych państwach (np. w Rumunii), które w poprzednim roku wciąż miały problemy gospodarcze. Niemniej jednak na rynki akcji w regionie będą w dużym stopniu oddziaływać czynniki globalne.
Będziemy szukać okazji inwestycyjnych w różnych państwach regionu. W dalszym ciągu dostrzegamy wiele atrakcyjnie wycenionych spółek. Zwracamy też uwagę na ryzyko inwestycyjne, które będziemy ograniczać min. poprzez dywersyfikację (w tym branżową i geograficzną) oraz kupowanie spółek o niskiej cenie rynkowej w porównaniu z wartością fundamentalną.
Błażej Bogdziewicz
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2318 gości