Kanikuła

Po piątkowej niejednoznacznej sesji w USA gracze czekali na nowe impulsy. Nie było ich wiele, więc zapowiadało się na spokojny, typowy dla kanikuły, handel. I tak rzeczywiście to wyglądało.

Raport o czerwcowej sprzedaży domów na rynku wtórnym. Oczekiwano wzrostu o 0,4 proc. W rzeczywistości sprzedaż spadła o 1,2 proc. m/m. Pozytywem było to, że mediana cenowa była o 13,5 proc. wyższa niż rok wcześniej. Nie były to dane, które mogłyby znacznie zmartwić graczy.

Interesujące było zachowanie rynku surowcowego. Klasą dla siebie było złoto. Trzymało się tuż nad poziomem neutralnym, ale po pobudce w USA zaczęło drożeć zdrożało o ponad dwa procent. Potem było jeszcze lepiej i dzień zakończył zwyżka o trzy procent z otwarciem okna hossy. Najwyraźniej nastawienie do złota zaczęło się zmieniać na bycze, ale oprócz tego okna hossy sygnału kupna (jeszcze) nie ma.

Na rynek akcji wpływ miały publikowane przed sesją raporty kwartalne spółek (m.in. Halliburton, McDonalds), ale nastroje były generalnie nadal dobre. Sesja rozpoczęła się neutralnie, a potem indeks S&P 500 wahał się pozostając w niedużej odległości od poziomu neutralnego (nad nim). I tak beznamiętnie, niewielką zwyżką, ta letnia sesja się zakończyła.

GPW rozpoczęła w poniedziałek handel bardzo niepewnie (tak jak i inne giełdy europejskie). Jednak po godzinie, też naśladując zachowanie innych rynków, indeksy ruszyły na północ. Podobnie jednak jak i na innych giełdach po tym wzroście zaczęły się osuwać wracając do poziomu zbliżonego do neutralnego. Tam rynek wszedł w fazę totalnego marazmu. To też nie odbiegało od zachowania giełd we Francji czy w Niemczech.

Dopiero przed rozpoczęciem sesji w USA zaczął się jakiś ruch, ale wywołały go niedźwiedzie. Najmocniej wpływał negatywnie na WIG20 spadek ceny akcji PKN (przed publikacją wyników). Dzięki końcówce udało się zakończyć dzień neutralnie, a marazm i bardzo mały obrót każą stwierdzić, że nie była to sesja istotna.

Piotr Kuczyński

Główny Analityk

Dom Inwestycyjny Xelion

Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i  nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.

Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności