Trudny czwartek
- Utworzono: czwartek, 26, maj 2011 18:05
Sesja czwartkowa zapowiadała się bardzo dobrze i takiż miała początek, ale jak to mówią "im dalej w las, tym więcej drzew", więc ostatnia część notowań okazała się natrudniejszą fazą handlu, w ramach całego dnia. Po zwyżkach w USA dzień wcześniej, częściowym odrodzeniu cen towarów i finiszujących na plusie giełdach w Tokio, Hong Kongu i Szanghaju, nawet euro zyskało na wartości. W takich okolicznościach -zaczęlismy na plusie nowy dzień my, jak też Anglicy czy Niemcy. Na GPW na rzecz byków pozytywnie oddziaływało zamknięcie spadkowej luki z poniedziałku w środę oraz próba wyjścia powyżej linii krótkoterminowego trendu spadkowego. Otwarcie mieliśmy więc na plusie, a potem nadal próbowaliśmy się umacniać. I tyle dobrego...
Już przed południem nastroje zaczęły się psuć, zyski z nocy oddawały surowce, giełdy słabły a dolar zaczął się umacniać. Złe dane makro w USA z rynku pracy o 14.30 i kolejny odczyt amerykańskiego PKB poniżej oczekiwań spowodowały kolejną turę przeceny, szczególnie na rynku walutowym. Dość mocno zaczał po południu tracić nasz złoty - po kilka groszy względem głównych walut. Dobrze radziły sobie natomiast walory GTC (zwyżka o ponad 4 procent) po informacji o planowanej sprzedaży udziałów w Galerii Mokotów. Pozytywnie wypadł PGNiG, który coraz bardziej liczy się w walce o Vattenfall-a. Z kolei Amica, choć zapowiada wypłatę sowitej dywidendy (3 zł na akcję), straciła nieco na wartości.
Otwarcie na Wall Street stało pod znakiem nerwowości i kolejnego testu długoterminowych wsparć, jeśli Amerykanie się obronią - piątek znów może być miły i zielony, jeśli nie - może być nieco gorzej. Póki co, na szczęście, dość mocno oddaliśmy się od ważnego poziomu 2800 pkt, ale gra o uspokojenie i wzrost w dłuższej perspektywie - nie zostałą zakończona. Dopóki jestesmy na granicy krótkoterminowego oporu, wszystko jest możliwe, choć lekką przewagę zdają się mieć byki. Rozpoczał się właśnie szczyt G-8, który może w najbliższych dniach dość mocno rzutować na koniunkturę, a raczej na możliwość sporych wahań cen akcji, towarów i walut. Plotki, nieautoryzowane wypowiedzi oficjeli, przecieki - to wszystko może stanowić bogate podłoże do spekulacji.
Jacek Tyszko, DM BOŚ
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 3987 gości