• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Marazm na rynku akcji trwa - byki w kontrnatarciu

Niewiele, można powiedzieć na temat wydarzeń ostatnich dni na giełdzie w Nowym Jorku. Głównym zadaniem byków, była obrona wsparcia na S&P 500 w okolicach 1 310 pkt. i cel ten, przynajmniej narazie, wydaje się został osiągnięty. Kupujący akcje postanowili zignorować dane makro, i bronić wyżej wymienionych poziomów.

Stany Zjednoczone

Niewiele, można powiedzieć na temat wydarzeń ostatnich dni na giełdzie w Nowym Jorku. Głównym zadaniem byków, była obrona wsparcia na S&P 500 w okolicach 1 310 pkt. i cel ten, przynajmniej narazie, wydaje się został osiągnięty. Kupujący akcje postanowili zignorować dane makro, i bronić wyżej wymienionych poziomów.

Patrząc na rynek fundamentalnie powodów do zakupów dużo nie było, więc kluczowa okazała się technika. Drugie przybliżenie wzrostu PKB za pierwszy kwartał, było gorsze od oczekiwań i tak zweryfikowanych w dół tj. 2,7% i wyniosło 1,8%. Annualizowany wzrost wydatków konsumpcyjnych też okazał się niższy i wyniósł zamiast 2,7% tylko 2,2%.


Kolejny tydzień z rzędu bardzo kiepsko zaprezentował się sektor finansowy i technologiczny. Odreagowały natomiast spółki surowcowe. Tutaj niewątpliwie pomogła rekomendacja Goldman Sachs, który zachęca inwestorów do kupna surowców. Notabene parę tygodni temu rekomendował sprzedaż. Teraz twierdzi, że w przeciągu roku cena ropy notowanej na giełdzie w Nowym Jorku, wzrośnie do 130 dolarów za baryłkę. Na reakcję nie trzeba było czekać długo. Ceny akcji takich gigantów jak Exxon Mobil, Chevron czy Conoco ustabilizowały się. Liderem okazał się jednak Halliburton, którego cena, poszybowała do góry i wzrosła ponownie, powyżej 50 dolarów za akcje.

Wszystko wskazuje, że historyczne maksima, na papierach tej spółki, będą w najbliższych dniach atakowane.
Ogólnie obraz rynku, zmienił się nieznacznie. Następny tydzień jest skrócony. W poniedziałek amerykanie świętują dzień pamięci. Byki skontrowały, pytanie czy będą  w stanie, potwierdzić sygnał kupna jaki wygenerował się w ostatnich dniach. Patrząc na technikę, wydaje się to bardzo realne

Konrad Widuliński



Polska i Europejskie Rynki Wschodzące


W tym tygodniu WIG20 urósł o 3% i najwyraźniej ostatnia 4% korekta została zakończona po tym jak byki obroniły wsparcie na poziomie 2780 – 2790.


Na początku tygodnia uwaga inwestorów skupiła się na akcjach TPSA. Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował, że spółka otrzyma niecałe 70 mln zł zamiast oczekiwanego 800 mln zł wnioskowanego w ramach świadczenia tzw. usługi powszechnej. Po spadku 2% kurs następnego dnia odreagował 3% zwyżką. Najwyraźniej inwestorzy postanowili wykorzystać płynność do zwiększenia pozycji przed przypadającym w połowie czerwca dniem ustalenie prawa do dywidendy. Dywidenda rzędu 1.5 zł na akcje daje stopę na poziomie 9%. Motorem wzrostów na GPW były spółki surowcowe takie jak PKN oraz KGHM. Spółki te bardzo dobrze się zachowywały po tym jak największy bank inwestycyjny Goldman Sachs stwierdził, że należy kupować po ostatnich spadkach surowce takie jak ropa oraz miedź. Jednocześnie „in plus” zadziałało stwierdzenie wydane przez analityków GS, że Polskie spółki są relatywnie tanie. Pod koniec tygodnia wcześniejsze spadki silnie odreagowywał GTC. Spółka rosła po opublikowaniu informacji o podpisaniu przedwstępnej umowy sprzedaży 50% udziałów w swojej flagowej inwestycji jaką jest Galeria Mokotów (cena 138 mln euro). Jednocześnie te informacja zadziałała pozytywnie jeżeli chodzi o obawy dotyczące podniesienia kapitału przez spółkę. Na rynku pierwotnym najważniejszym wydarzeniem był debiut akcji BGŻ. Pomimo wcześniejszego „potknięcia oraz chciwości skarbu państwa” akcje pozwoliły zarobić 4.15% w stosunku do ceny sprzedaży która wyniosła PLN 60 za akcje.


Michał Guzik


Europa Zachodnia

Mimo kolejnych wieści z zagrożonych fiskalnie państw grupy PIIGS obecna od jakiegoś czasu korekta na rynkach Starego Kontynentu w dalszym ciągu ma łagodny przebieg. Główne zachodnioeuropejskie indeksy w ujęciu tygodniowym zgodnie wylądowały na lekkich minusach.

W ostatnich kilku dniach uwagę inwestorów przyciągały komunikaty agencji ratingowych. O ile obniżenie przez Fitch ratingu Grecji i Belgii przeszło bez echa, o tyle obniżenie przez Standard & Poor’s perspektywy ratingu Włoch wprowadziło trochę niepokoju na rynki. Oczywiście niższa perspektywa nie oznacza automatycznie niższego ratingu, jednakże ostatnie wieści każą bacznie obserwować takie kraje jak Włochy i Hiszpania pod kątem ich fiskalnych kłopotów. Wracając do Grecji, rząd w Atenach tak bardzo chce oddalić widmo ewentualnej restrukturyzacji swojego zadłużenia, że w ostatnich dniach podjął rozpaczliwą decyzję wyprzedaży narodowego majątku. Czy przyniesie to zamierzony skutek, pokażą najbliższe miesiące.


Z danych makro na uwagę zasłużyły wprawdzie gorsze od prognoz majowe odczyty PMI w strefie euro w przemyśle i usługach, jednakże w dalszym ciągu pozostające powyżej granicy 50 pkt oddzielającej gospodarczą prosperitę od recesji. Tydzień dobiega końca w spokojnych nastrojach, co potwierdza, że inwestorzy pogodzili się z przedłużającą się łagodną korektą. Jeśli w najbliższych tygodniach nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, to odbywająca się obecnie realizacja zysków za jakiś czas może być dobrym pretekstem do powrotu na rynek akcji, co tylko potwierdzi długoterminowy trend wzrostowy na europejskich parkietach.


Piotr Trzeciak
   


Surowce


Tydzień na rynkach surowcowych kończy się wzrostem cen. Najważniejszym czynnikiem pchającym notowania ku północy jest sytuacja na rynku walutowym. Słabnący dolar do euro wymusza presję na ceny surowców. Najmocniej zdrożała miedź, która pomimo, że w poniedziałek traciła już ponad 3 procent to zdołała w piątek wyprowadzić ceny nad kreskę. Tona metalu na giełdzie w Londynie kosztuje 9115, co w odniesieniu do poprzedniego tygodnia oznacza wzrost o prawie 2 procent. Ciekawie kształtowała się sytuacja na rynku ropy naftowej. Pomimo bardzo optymistycznego raportu Goldman Sachs odnośnie rynków surowcowych, nie obserwowano jakiś poważniejszych ruchów cenowych. Przypomnijmy, że jeszcze niedawno ta instytucja finansowa rekomendowała chwilowe wyjście z rynku ropy celem ochrony kapitału przed korektą. Była to nic innego jak samospełniająca się przepowiednia. Teraz gdy Goldman zmienił zdanie nie widać konkretnych idących za tym działań inwestorów. Ropa naftowa w ujęciu tygodniowym drożeje o niecały 1 procent, a baryłka w Nowym Jorku kosztuje 100 dolarów za baryłkę. Na rynku złota dała o sobie znać niska zmienność. Można napisać, że praktycznie niewiele się działo. Patrząc szerzej na rynek złota można stwierdzić, że zapoczątkowana na przełomie kwietnia i maja dobiega końca, a wyceny zaczynają powoli, lecz systematycznie się podnosić. W piątkowe popołudnie uncja złota wyceniana była na 1525 dolarów.


Tomasz Ray-Ciemięga
 

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze