Echo świąt w Londynie i Nowym Jorku
- Utworzono: poniedziałek, 30, maj 2011 19:05
Poniedziałkowa sesja na GPW, jeszcze zanim się zaczęła - juz było wiadomo, że będzie na swój sposób - specyficzna. Dotyczyło to zresztą nie tylko GPW, ale i innych giełd w Europie. Powodem takiego stanu rzeczy były dni świąteczne w USA i Wielkiej Brytanii, które powodowały, iż mająca największe znaczenie dla giełd grupa inwestorów pozostanie w poniedziałek poza rynkiem akcji, towarów i rynkiem walutowym.
Z tego min. powodu nie było dziś także publikacji istotnych danych makro (wyłączając kilka wskaźników z Kanady o 14.30 - na marginesie - zgodnych, jak się później okazało, z prognozami). W takiej sytuacji odniesieniem były tylko: pozytywne zamknięcie Wall Street w piątek i w miarę neutralny przebieg sesji na rynkach azjatyckich, w poniedziałkowy poranek. W obliczu niewielkiej płynności rynki mogły się próbować uniezależnić, może nawet umocnić, ale nikt nie odważył się na podjęcie takiej gry.
GPW cały dzień, z nielicznymi wyjątkami poruszała się nad kreską i tak też zakończyła notowania. Zmienność śródsesyjna była jednak porażająco niska, podobnie jak i obrotu - tak na rynku akcji, jak i na rynku walutowym czy towarowym. Trudno o sesji poniedziałkowej powiedzieć coś więcej. Byla to typowa sesja na przeczekanie i oczekiwanie na powrót głównych graczy, nie wnosząca nic nowego do układu technicznego, które nadal preferuje byki (przynajmniej w krótkim terminie).
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5741 gości