Byki kontra rentowność obligacji
- Utworzono: wtorek, 20, sierpień 2013 08:08
W USA poniedziałkowe kalendarium, podobnie jak to sprzed tygodnia, było kompletnie puste. Gracze szukali czegoś, co posłuży im za pretekst do ruchu. Reagowano na rekomendacje (ta dla Intela pomagała indeksowi NASDAQ) i na to, co widać było na rynku obligacji.
A tam nadal rosła rentowność sięgając poziomu 2,90 proc. na dziesięciolatkach (kolejny, dwuletni szczyt). Czekanie na środowy protokół z ostatniego posiedzenia FOMC oraz na sympozjum Fed w Jackson Hole (piątek, sobota) dawało pożywkę dla spekulacji odnośnie możliwości redukcji zakupów aktywów przez Fed, a to napędzało rynek długu. Reakcja rynku obligacji jest całkowicie irracjonalna – niedługo już powinniśmy zobaczyć poważną korektę, co wspomoże rynek akcji.
Rynek akcji bardzo starał się na początku sesji o wykreowanie odbicia. Niedźwiedzie były jednak zbyt silne. S&P 500 utworzył na początku sesji mały podwójny szczyt i zaczął się osuwać. Im bliżej było do końca sesji tym mocniej naciskały niedźwiedzie. Pomagało im to, że indeks przełamał średnią 50. sesyjną i nie miał siły nad nią wrócić. Sesja zakończyła się kolejnym spadkiem. Czekamy na ludzi z Fed, który odwrócą kierunek na rynku długu, co pomoże rynkowi akcji.
GPW rozpoczęła poniedziałkową sesję od ponad półprocentowego spadku indeksów. Gorzej wyglądały MWIG40 i SWIG80. Wyglądało więc na to, że rozpoczęła się długo oczekiwana (aczkolwiek niekoniecznie bardzo głęboka) korekta. Sytuację nieco ratował PZU – akcje drożały, bo polowano na dywidendę (w środę notowany będzie już bez dywidendy).
Przed południem doszło do wybicia z marazmu dołem i sytuacja zaczęła wyglądać poważniej tym bardziej, że na innych giełdach nastroje zaczęły się przed południem poprawiać (potem znowu się pogorszyły). WIG20 stracił jeden procent i rynek wszedł w marazm. Ostatnie godziny sesji to było już podciąganie indeksów, dzięki czemu sesja zakończyła się małymi spadkami. Było to nadal konieczne chłodzenie oscylatorów, a bardzo mały obrót sygnalizował, że poważni gracze stanęli z boku.
Piotr Kuczyński
Główny Analityk
Dom Inwestycyjny Xelion
Opracowanie własne na podstawie danych opublikowanych w serwisach www.reuters.com, www.bloomberg.com, www.macronext.com, www.marketwatch.com, www.news.google.com, www.ft.com, www.bankier.pl, www.pb.pl, , przy założeniu, iż powyższe dane są prawidłowe, pełne i nie wprowadzające w błąd, jednakże nie były one niezależnie zweryfikowane. Opracowanie ma charakter ogólny i nie może stanowić wyłącznej podstawy do podjęcia jakiejkolwiek decyzji inwestycyjnej przez jego odbiorcę.
Przedmiotowe opracowanie nie może być interpretowane jako rekomendacja Domu Inwestycyjnego Xelion Sp. z o.o. w rozumieniu art. 76 ustawy z dnia 29 lipca 2005 roku o obrocie instrumentami finansowymi. Dom Inwestycyjny Xelion Sp. z o.o. ani autor nie ponoszą odpowiedzialności za następstwa decyzji inwestycyjnych podjętych na podstawie informacji i opinii zawartych w niniejszym opracowaniu, o ile przy ich sporządzaniu dołożono należytej staranności
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5820 gości