Ceny mieszkań w strefie euro w II kw. nadal spadały

Pierwszy raz od stycznia 2008 r. indeks WIG przekracza dziś 53 tys. pkt. Od wrześniowego dołka zyskał już 16%, a w skali tego roku jest już blisko 12% na plusie. Tym samym pod względem zmiany indeksu w tym roku zbliżyliśmy się do globalnego rynku akcji, który od końca 2012 r. zyskał niecałe 16%. Wypadamy natomiast dużo lepiej niż ogół rynków wschodzących, które są minimalnie pod kreską. Na razie nic nie wskazuje, by pomyślna passa naszej giełdy miała się kończyć. Globalny rynek akcji właśnie wraca do tegorocznego szczytu, a jego pokonanie może stać się kolejnym impulsem zwyżkowym dla GPW.

Październikowe badanie analityków i inwestorów finansowych przeprowadzone przez ZEW potwierdza utrzymujący się optymizm w postrzeganiu perspektyw gospodarczych. Wskaźnik dla Niemiec poprawił się o 3,2 pkt, do 52,8 pkt, a dla strefy euro o 0,5 pkt, do 59,1 pkt. Co jednocześnie ciekawe, mamy regres w ocenie perspektyw ekonomicznych USA, Japonii, Wielkiej Brytanii, Francji, czy Włoch. Pogorszyły się przy tym oceny bieżącej sytuacji praktycznie we wszystkich badanych gospodarkach (wyjątkiem jest Wielka Brytania). Oceny gospodarcze wyrażane przez środowisko rynków finansowych nie są więc tak jednoznacznie pozytywne, jak wskazywałby na to odczyt dla Niemiec, najczęściej cytowany w mediach.

Publikowana dziś wrześniowa inflacja w Polsce nie wniesie nic nowego do obrazu przyszłej polityki pieniężnej. Wskaźnik CPI ma utrzymać się na bardzo niskim poziomie 1,1%, czyli znacznie poniżej dolnej granicy celu inflacyjnego RPP.

Rynki nieruchomości

Najnowsze dane Eurostatu wskazują na utrzymujący się w II kwartale spadek cen mieszkań w strefie euro. W skali roku wyniósł 2,2%. W całej Unii Europejskiej było to natomiast 1,3%. W ujęciu kwartalnym odnotowano natomiast niewielki wzrost. W Eurolandzie wyniósł 0,3%, w UE - 0,4%. Indeks cen mieszkań utrzymał się na najniższych poziomach od 2006 r. W porównaniu z II kwartałem 2012 r. największe zwyżki cen wystąpiły na Łotwie (8,8%), w Estonii (8,1%) oraz Luksemburgu (5,1%). Natomiast najsilniejszy regres odczuły Chorwacja (19,7%), Hiszpania (10,6%) oraz Holandia (7,5%). W ujęciu kwartalnym największy progres odnotowano na Łotwie, w Estonii i Danii, a sytuacja najbardziej pogorszyła się w Chorwacji, Holandii i na Węgrzech.

Kwartał wcześniej skala rocznego spadku cen w strefie euro wynosiła 2,4%, a w Unii Europejskiej 1,5%. Natomiast w ujęciu kwartalnym wzrost nastąpił po spadkowej sekwencji, trwającej przez kilka ostatnich kwartałów.

Zespół analiz
Home Broker