We franku dostaniesz najmniej
- Utworzono: środa, 17, sierpień 2011 12:11
Kredyty w walutach obcych są najbardziej atrakcyjne, gdy kurs złotego utrzymuje się na niskim poziomie. Myśląc o kupnie mieszkania może, więc warto zastanowić się nad kredytem we franku, którego kurs już od pewnego czasu jest wysoki. Trzeba jednak zaznaczyć, że obecnie banki niechętnie udzielają kredytów w tej walucie.
PLN
|
EUR
|
CHF
|
|
Wkład własny (%)
|
20
|
20
|
20
|
Okres kredytowania (lata)
|
30
|
30
|
30
|
Maksymalna kwota kredytu (zł)
|
468 000
|
372 000
|
278 000
|
Rata (zł)
|
2 696
|
1 732
|
1 334
|
Jak widać największa zdolność kredytowa ma miejsce w wypadku złotówki, w której czteroosobowa rodzina jest w stanie pożyczyć 468 tys. zł. Z kolei w euro i we franku maksymalna kwota takiego zobowiązania wynosi odpowiednio 372 tys. zł oraz tylko 278 tys. zł. Taka sytuacja nie może być zaskoczeniem. Obecnie w czasach zawirowań i wzmożonej zmienności na rynkach finansowych, banki starają się skupiać akcje kredytową na rodzimej walucie. Wynika to z faktu, że takie zobowiązania są po prostu bezpieczniejsze. W wypadku kredytów w euro czy franku szwajcarskim trzeba dodatkowo brać pod uwagę ryzyko kursowe. Osoby, które zaciągnęły zobowiązanie przy stosunkowo niskim kursie zagranicznej waluty, muszą liczyć się z możliwością istotnego zwiększenia miesięcznych rat w wypadku jej umocnienia. Znaczny wzrost obciążenia budżetu domowego z tytułu miesięcznych rat kredytów we franku, może obecnie dotyczyć bezpośrednio nawet 700 tysięcy osób. Trudno się, zatem dziwić, że w chwili obecnej banki wolą dmuchać na zimne i w związku z tym starają się ograniczać wielkość kredytów zarówno we franku, jak i w mniejszym stopniu w euro.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2333 gości