Na rynkach znów nerwowo
- Utworzono: czwartek, 20, październik 2011 14:25
Spór oficjeli o kształt przyszłości Europejskiego Funduszu Stabilności w godzinach nocnych napędzał głównie sprzedających. Azjatyckie i amerykańskie indeksy głównie traciły, co oczywiście wpłynęło i na europejskie parkiety. Informacja o jutrzejszej publikacji raportu Trójki lekko poprawiła nastroje.
W środę wieczorem prezydent Francji i kanclerz Niemiec spotkali się we Frankfurcie po to, aby debatować o ewentualnym lewarowaniu EFSF. Jeszcze przed wylotem do Niemiec, Nicolas Sarkozy poinformował dziennikarzy, iż rozmowy póki co, utknęły w martwym punkcie. Francuskie stanowisko w tej sprawie jest takie, iż najlepszą drogą do zwiększenia mocy EFSF jest przekształcenie go w bank, który potem będzie w stanie pozyskiwać fundusze z EBC. Takiej opcji stanowczą sprzeciwiają się jednak Niemcy i właśnie głownie porozumienia upatrywały rynki. Niestety, po owym spotkaniu nie zdecydowano się na wydanie jakiegokolwiek komunikatu. Czyżby impas nadal trwał? Tego póki co, można się jedynie domyślać.
Wczoraj również rynek opłynęła informacja podana od Financial Timesa. Według gazety, opracowywany plan wzmocnienia europejskiego systemu bankowego będzie wart mniej niż oczekiwał tego rynek. Według doniesień FT niedobory w europejskich bankach mają wynosić mniej niż 100 mld euro. Wcześniejsze spekulacje rynkowe donosiły o potrzebie nawet dokapitalizowania banków kwotą nawet ponad 200mld euro.
Dosyć istotnym wydarzeniem środowego wieczoru była także publikacje Beżowej Księgi FEDu. Tutaj również ciężko się dopatrywać pozytywnych newsów, które miałyby skłonić byki do ofensywy. Według treści Księgi, chociaż aktywność gospodarka we wrześniu w USA rosła, to jednak w wielu dystryktach tempo to jest nadal słabe, a perspektywy dla koniunktury gospodarczej pozostają wciąż słabe. W samym raporcie możemy również znaleźć informację, iż w Stanach odnotowano spadek aktywności w sektorze finansowym. Reakcja amerykańskich indeksów była dosyć szybka. Główne indeksy spadły, a w podobnym tonie zareagował eurodolar.
Tym właśnie sposobem, do porannych godzin na rynkach zarówno walutowych jak i giełdowych ofensywa należała głównie do obozów niedźwiedzi. Na pogorszeniu klimatu inwestycyjnego tracił złoty, który gwałtownie osłabił się przede wszystkim do euro i dolara. Otwarcie giełd europejskich wypadło na ponad 1 proc. minusach, a WIG20 w swojej słabości nie był odosobniony.
Potem jednak rynkowy klimat inwestycyjny uległ sporej poprawie. Co było tego zasługą? Oczywiście rynkowe plotki. Tym razem informację podała agencja Dow Jones Newswires. Przede wszystkim, według agencji nie ma wątpliwości co do tego, iż Grecji zostanie wypłacona kolejna transza pomocy. Sam raport Trójki (a więc MFW, EBC i KE) zostanie opublikowany jeszcze dziś albo jutro. Jeszcze dwa dni temu agencje informowały, iż raport zostanie przekazany w środę, a opóźnienia podobno związane jest ze sporem, czy Grecja poradzi sobie ze swoim długiem. Co więcej, agencja Reutera opublikowała dziś dokument, w którym ukazuje część założeń na jakich działać ma Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej. Główne założenia to:
- aby zakwalifikować się w ogóle do skupowania swojego długu przez EFSF, kraj musi mieć możliwy do obsłużenia poziom długu,
- zadłużony kraj musiałby złożyć wniosek o taką formę pomocy, a ów podanie musiałoby zostać zaakceptowane przez EBC i przedstawiciela ministrów finansów Strefy Euro,
- EFSF mógłby też trzymać obligacje do terminu zapadalności, co jednak ograniczyłoby jego zdolności pożyczkowe, lub sprzedać je władzom wspomaganego kraju, co zmniejszyłoby jego obciążenie długiem. Mógłby też wykorzystać obligacje do przeprowadzania operacji repo z bankami komercyjnymi;
Te informacje ucieszyły rynki, chociaż reakcję widać głównie na rynkach walutowych, podczas gdy giełdy pozostają na razie relatywnie obojętne na te publikacje. Rynki raczej od jakiegoś czasu oczekiwały publikacji raportu trójki, a jego odczyt był (jest) kwestią kilku dni. Głównie europejska waluta zyskała na publikacji raportu, transza pomocy jednak nadal nie rozwiązuje kłopotu Eurostrefy. Inwestorzy dobrze zdają sobie sprawę, iż rozwiązania problemu nadal w zasadzie nie ma, a kłopoty z wypłatą kolejnej części pomocy, wrócą pewnie jeszcze w grudniu, kiedy będzie ustalana kolejna transza. Co więcej nadal nie ma potwierdzenia tego, w jaki sposób będzie działał EFSF. Rynkowych doniesień na ten temat było już tyle, że w zasadzie nie zostaje nam nic innego jak jedynie czekanie, na oficjalny komunikat w tej sprawie. Czy doczekamy się go na najbliższym posiedzeniu przywódców Strefy Euro? Podobno nie. Chociaż wydaje się, że cała „szopka” z wypłatą pieniędzy dla Grecji dobiega już końca, to z perspektywy czasu można stwierdzić, że Grecji pokazano przede wszystkim, że pieniędzy nie dostaną za nic. Wymogi Trójki są ostre i zmierzają głównie do tego, aby sytuację uzdrowić w długoterminowej perspektywie. Inną już kwestią jest to, czy to się uda. Dziś w greckim parlamencie odbędzie się głosowanie nad poszczególnymi ustawami z drastycznego planu oszczędnościowego.
Póki co, eurodolar zyskuje dziś niemal 0,3proc., aktualnie znajdując się na poziomie 1,38. Dobry klimat na głównej parze walutowej pomaga złotemu, który dziś stara się odrabiać straty z nocy. Czynnikiem, który z całą pewnością szkodzi złotemu to nastroje giełdowe. Indeks WIG20 traci na godzinę 14:10 ponad 1,1 proc., frankfurci DAX 0,5proc, a CAC40 0,45 proc.
Z istotnych danych makro, o godzinie 14:30 poznamy odczyt wniosków o zasiłek dla bezrobotnych w USA, gdzie analitycy oczekują 405 tyś, sprzedaży domów na rynku wtórnym, tutaj przeiwdywany jest spadek do 4,9mln, a także indeks FED z Filadelfii, który oczekiwany jest na nadal ujemnym poziomie -9 pkt.
Jacek Jarosz
Finweb.pl
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2201 gości