• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

W oczekiwaniu na decyzje

Poniedziałkowa sesja zakończyła się ostatecznie na plusach, chociaż początkowo na rynkach panował głównie czerwony kolor. Dziś parkiety giełdowe sesję zaczęły na poziomach niemal równych z wczorajszym zamknięciem, ale z czasem zaczęły solidnie kierować się na północ i wyszły na solidne plusy. Główne azjatyckie indeksy giełdowe w nocy spadały, a kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy póki co, są również na minusach.

 Poniedziałkowa sesja zakończyła się ostatecznie na plusach, chociaż początkowo na rynkach panował głównie czerwony kolor. Dziś parkiety giełdowe sesję zaczęły na poziomach niemal równych z wczorajszym zamknięciem, ale z czasem zaczęły solidnie kierować się na północ i wyszły na solidne plusy. Główne azjatyckie indeksy giełdowe w nocy spadały, a kontrakty terminowe na amerykańskie indeksy póki co, są również na minusach.

Dzisiejszy handel odbywa się w mocno odmiennych nastrojach niż podczas poniedziałkowej sesji. Rynki liczą dziś na ważne decyzje szczególnie w Grecji i Włoszech, które przynajmniej na jakiś czas powinny uspokoić sytuację wokół tych dwóch państw.
 
W okolicach godziny 16 we włoskiej izbie parlamentarnej odbędzie się głosowanie nad wykonaniem budżetu za ubiegły rok. W wypadku gdyby rząd nie otrzymał absolutorium z jego wykonania to istnieje bardzo duże prawdopodobieństwo, że wynikiem tego będzie wniosek o wotum nieufności dla Silvio Berlusconiego. Z tym, że trzeba pamiętać jak wczoraj rynki zareagowały na plotkę o możliwej dymisji premiera Włoch i to, jak ich reakcja wyglądała (w zasadzie jej brak) po tym jak owe plotki zdementowano. Najwidoczniej dla inwestorów taki obrót wypadków byłby dobrym znakiem. Jednak oczywiście na to, że sytuacji Włoskiej to pomoże rzecz jasna nie ma. Przedterminowe wybory to trudne i żmudne negocjacje z politykami prezydenta Giorgio Napolitaniego i spora szansa na to, że Włochy musiałyby wcześniej skorzystać z finansowej pomocy międzynarodowej, wysyłając negatywny sygnał dla rynków. Co więcej inną kwestią jest od kogo ta pomoc miałaby pochodzić, bo, na razie przynajmniej, kwestia lewarowania EFSF jest wciąż niejasna, ale o tym w dalszej części. 
 
Wczoraj telewizja publiczna Net poinformowała, iż ustępujący premier Grecji Jeorjos Papandreu i jego konserwatywny rywal Antonis Samaras doszli do porozumienia w kwestii powołania nowego szefa rządu konserwatywnego. Wiadomo było tyle, że na pewno nie zostanie nim ówczesny premier Papandreu. Faworytem wśród mediów jest były szef ECB Lukas Papademos. Według TVN24 to właśnie na niego zgodziły się główne partie polityczne. Na razie jednak oficjalnego komunikatu nadal nie ma. Rynek obiegły też informacje, jakoby opozycyjna Nowa Demokracja chciała, aby ministrem finansów nadal pozostał Evangelos Venizelos. Samo to, że rząd Grecki jest blisko podjęcia decyzji cieszy rynki, bo im szybciej dojdzie do porozumienia, tym szybciej Grecy dostaną kolejną transze pomocową. Wczoraj komisarz ds. gospodarczych i walutowych Oli Rehn zapowiedział, że warta 8mld euro transza pomocowa zostanie Grecji wypłacona jeszcze w listopadzie jeśli partie zobowiążą się do przyjęcia programu pomocowego. W inny bieg wydarzeń raczej ciężko wierzyć, ale to i tak ucieszyło rynki. W nieco innym tonie wypowiedział się wczoraj niemiecki minister gospodarka Philipp Roesler, który ostrzegł, że kraje Strefy Euro mogą w końcu stracić cierpliwość do kraju Homera, kiedy ten nie wdroży reform. Co więcej, po raz kolejny, nie wykluczył on wyjścia Grecji ze Strefy Euro. Trzeba przyznać, że z biegiem wydarzeń, co raz śmielej oficjele wypowiadają się na ten temat, podczas gdy w „drugim obozie” inni politycy zapewniają, że takiej opcji nie ma, a co więcej wyjścia z Eurolandu bez wyjścia z UE po prostu nie ma. 
 
Dziś odbyła się także aukcja greckich obligacji, których rentowność wyniosła 4,89proc. i okazała się nieznacznie wyższa niż poprzednio (4,86proc.), a stosunek popytu do podaży był nieznacznie niższy.
Obradujący w Brukseli podczas szczytu ECOFIN ministrowie finansów Eurostrefy oznajmili wczoraj, iż w ciągu trzech tygodni ustalone zostaną szczegóły działań, za pomocą których Europejski Fundusz Stabilizacji Finansowej zostanie zlewarowany do poziomu 1bln euro. Agencja dpa poinformowała także, że ewentualne zwiększone środki do zwiększenia siły funduszu miałyby być do dyspozycji już w grudniu. Rozważane są dwa sposoby do osiągnięcia tego celu. Pierwszy, za pomocą ubezpieczenia emitowanych przez państwa Strefy Euro obligacji, co w zamierzeniu ma zwiększyć zainteresowanie inwestorów i drugi, utworzenie specjalnych funduszy których udziałowcami mogą być państwowe spółki inwestycyjne z innych krajów, na przykład Chin.
 
Dziś rozpoczyna się także posiedzenie RPP, a decyzje odnośnie stóp procentowych w Polsce poznamy w środę. 
 
Warto przytoczyć także dzisiejsze wypowiedzi Thomasa Jordana, wiceprezesa banku centralnego Szwajcarii (SNB), który dosyć mocno ostudził nastroje i stwierdził, że pomimo dużych kosztów bank centralny Szwajcarii będzie nadal utrzymywał minimalny kurs wymiany i że byłoby błędem angażować się w nadmierną dewaluację franka. Tym samym szanse na domniemane podwyższenie progu interwencyjnego mocno się zmniejszyły, co szybko przeniosło się na notowania CHF/PLN, który w wyniku tego umocnił się o 2 grosze. Podobnie szybko zareagował kurs EUR/CHF, który spadł z poziomu 1,2418 do poziomu 1,2319. 
 
Pomimo nadal wysokiej rentowności włoskich 10-latek, która obecnie utrzymuje się na poziomie niemal 6,6proc. emocje w Europie są na dosyć dobrym poziomie. Główne indeksy zyskuje ponad 1,5proc., WIG20 wzrasta o 1proc., główny spadek ze strony PZU, który opublikował słabsze dane o zysku, CAC40 zyskuje 1,53proc., a DAX 1,56proc.
 
Optymizm z parkietów giełdowych przekłada się na to, co widzimy na rynku walutowym. Eurodolar wzrósł dzisiaj z poziomu 1,3730 do aktualnie testowanych okolic 1,3770. W myśl umocnienia eurodolara umacniają się również pary złotowe, na godzinę 12 kurs EUR/PLN znajduje się w okolicach 4,36, a USD/PLN 3,1670 i jest coraz bliżej istotnego wsparcia na 3,1560. 
 
Dziś nie poznamy żadnych istotnych publikacji makroekonomicznych toteż, głównym powodem ruchów na rynkach będą najprawdopodobniej doniesienia mediów. Kwestia ogłoszenia nowego szefa rządu greckiego, kwestia wotum zaufania dla Silvio Berlusconiego oraz szczyt ECOFIN nadal pozostają otwarte i to z ich strony należy spodziewać się dziś głównych informacji.
 
Jacek Jarosz
Finweb.pl
  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze