• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Obligacje ciągną w dół nastroje, USA nie pomaga

Zarówno sesja europejska, jak i amerykańska (na godzinę 20) przebiegały pod znakiem wyraźnych spadków, chwilowo zastępowanych odreagowania mi, które jednak z perspektywy całego dnia i skali spadków nie miały większego znaczenia. Jedną z głównych przyczyn po raz kolejny były rosnące rentowności obligacji, lecz nie tylko włoskich, ale także francuskich i hiszpańskich.

 Zarówno sesja europejska, jak i amerykańska (na godzinę 22) przebiegały pod znakiem wyraźnych spadków, chwilowo zastępowanych odreagowania mi, które jednak z perspektywy całego dnia i skali spadków nie miały większego znaczenia. Jedną z głównych przyczyn po raz kolejny były rosnące rentowności obligacji, lecz nie tylko włoskich, ale także francuskich i hiszpańskich.

Po dosyć mieszanej sesji azjatyckiej, Hang Seng tracił 0,76proc., Nikkei zyskał 0,19proc., a KOSPI wzrósł o 1,11proc. również europejskie indeksy rozpoczęły sesję od poziomów niższych od środowego zamknięcia. W ton nastrojów giełdowych wpisały się również rynki walutowe, eurodolar tracił na wartości, a ryzykowniejsze waluty krajów wschodzących, w tym oczywiście również złotówka od początku również traciły na wartości. 
 
Już od samego początku uwaga inwestorów ponownie skupiła się na bolączce ostatnich dni – czyli na notowaniach obligacji kolejnych krajów Strefy Euro. Od rana również szalały notowania CDSów na hiszpański, francuski i włoski dług. W przypadku dwóch pierwszy krajów, poziomy wyniosły kolejno 490pb i 234pkt bazowe, co oznacza najwyższe poziomy w historii. Rynek skupiał dziś przede wszystkim uwagę na dwóch najistotniejszych kwestiach – aukcjach hiszpańskich i francuskich obligacji. Jako, że dzisiaj inwestorzy dostali również sporą dawkę makro, miały one oczywiście równie duży wpływ na notowania (szczególnie te zza oceanu, a więc z USA). 
 
W Stanach Zjednoczonych nadal bolączką, oprócz kryzysu w eurolandzie, brak porozumienia w sprawie redukcji długu. Temat, który ostatnimi czasy dosyć mocno przygasł wydaje się znów zyskiwać na istotności w mediach. Członkowie tzw. „Superkomisji” nadal nie mogą dojść do porozumienia, chociaż termin złożenia konkretnych ustaleń upływa już 23 listopada (następna środa). Według agencji Republikanie nie chcą zgodzić się na zbyt, ich zdaniem, duże podwyżki podatków, z kolei Demokraci nadal nie chcą ustąpić w kwestii cięć budżetowych. Przypominam, iż Komisja ta ma za zadanie przedstawić swoje propozycje zmniejszenia deficytu budżetowego o 1,2 biliona USD w ciągu dekady. Jeżeli do porozumienia nie dojdzie na czas, to cięcia nastąpią automatycznie (chociaż dopiero od początku 2013 roku), na czym ucierpią głównie fundusz ubezpieczeń zdrowotnych dla emerytów, tzw. Medicare oraz wydatki na zbrojenia, czemu solidnie sprzeciwia się Pentagon. Tak czy siak, porozumienia nie ma, a im dalej gra się toczy, to przypomina się oczywiście poprzednia batalia ws. deficytu. Rynki z pewnością będą coraz bardziej nerwowo reagowały na kolejne dni bez zgody.
 
Wczoraj również rząd Lukasa Papademosa uzyskał wotum zaufania w greckim parlamencie, co nastąpiło dosyć zdecydowanym stosunkiem głosów, 255 do 38. Tuż przed głosowaniem, nowy premier Grecji powiedział, iż konieczne są śmielsze działania, by przezwyciężyć kryzys zadłużenia. Pozostaje mieć nadzieję, iż za słowami pójdą czyny. Tak czy siak, rynek zbytnio na to nie zareagował jako, że fakt, iż wotum zaufania zostanie przydzielone było w zasadzie jasne i już zdyskontowane. 
 
W Portugalii Międzynarodowy Fundusz Walutowy i przedstawiciele UE pozytywnie ocenili reformy w portugalskiej gospodarce poinformował wczoraj minister finansów Portugalii Vitor Gaspar. Najwidoczniej z Portugalii można brać przykład, jednak ja z osobistą oceną wstrzymałbym się jeszcze do czasu, kiedy zobaczymy wyraźne efekty oszczędności. 
 
Dzisiejsze notowania na głównej parze walutowej były w zasadzie huśtawką nastrojów, w której jednak stosunkowo przeważały niedźwiedzie. Kurs EUR/USD poruszał się w przedziale pomiędzy 1,3440 a 1,3540. Złe nastroje giełdowe faworyzowały sprzedających, a rynek bacznie wyczekiwał aukcji we Francji i w Hiszpanii. Zarówno jedna, jak i druga wypadła blado, a w przypadku Hiszpanii, papiery dłużne sprzedały się nawet z większą rentownością niż na rynku wtórnym (6,975proc.!), przy mniejszym stosunku popytu i podaży niż podczas ostatniej aukcji. Również sporo drożej sprzedały się obligacji francuskie. Również włoskie papiery ponownie wróciły ponad 7proc. granicę. W efekcie tego eurodolar zanurkował do okolic dziennych minimów i przetestował poziom 1,3436. Oliwy do ognia dodała po raz kolejny (wczorajsza wypowiedź o amerykańskim sektorze bankowym), która stwierdziła, że Włochy już znajdują się w recesji, a mocno osłabiona Europa tylko utrudni pracę nowemu rządowi Mario Montiego. 
 
Inwestorzy chyba coraz bardziej czują to, że jedynym wyjściem, które zapewne tylko tymczasowo uleczyłoby sytuację jest interwencja ECB. Szkopuł w tym, że temu mocno nadal sprzeciwiają się Niemcy. Jednak jeżeli sytuacja nadal będzie szła w takim kierunku (spadki na giełdach, drożejące waluty) to prędzej czy później i tak coś radykalnego będzie musiało być zrobione. Tym bardziej, że zlewarowany EFSF wydaje się być na razie szczególnie dużym znakiem zapytania. Jego temat mocno ucichł, a poprzednie wypowiedzi oficjeli w zasadzie i tak nic dobrego nie wnosiły. 
 
Im bliżej południa i sesji amerykańskiej tym nastroje lekko się poprawiały. Inwestorzy mieli nadzieję na to, że chociaż dane makro przyniosą lekko ocieplenia na parkiety. Tak też się rzeczywiście stało. Zarówno pozwolenia na budowę domów, rozpoczęte budowy domów i wnioski o zasiłek o bezrobotnych wypadły lepiej od prognoz. Liczba wniosków o zasiłek okazała się nawet najniższa od 7 miesięcy. To dało bykom sporo sił i eurodolar zanotował dzienne maksima na poziomie 1,3520. Nieco gorzej wypadł indeks FED z Filadelfii, ale na to już giełdy i rynki walutowe zbytnio uwagi nie zwróciły. Swoje trzy grosze dorzuciły również Węgry. Tamtejszy rząd rozpoczął rozmowy z MFW o współpracy, która miałaby pomóc Węgrom utrzymać się w lepszej sytuacji na rynku długu (10-latki Węgier na rynku wtórnym sięgają 9proc.). To o tyle również dobra informacja, że MFW tak łatwo pieniędzy nie pożycza i zapewne w zamian zażąda twardych warunków. Dzięki temu forint zyskał do euro ponad 2 proc., co na rynku Forex jest sporą ilością. Indeksy ruszyły na północ, ale sesję i tak zakończyły na czerwono. CAC40 stracił 1,78proc., DAX zanurkował o 1,07proc., WIG20 spadł o 1,64proc., a londyński FTSE250 zmniejszył się o 1,22proc.
 
Amerykańska sesja wpisała się w europejskie nastroje. O czynnikach w USA już pisałem. Poprawa nastrojów po danych makro trwała kilka godzin, potem jednak na rynek wróciły obawy o to, jak potoczy się batalia ws. deficytu i indeksy mocno straciły. S&P500 spadł o 1,68proc., NASDAQ100 stracił 2,25proc., a Dow Jones Ind. Skurczył się o 1,5proc. To o tyle ważne, że przez moment indeksy nawet wychodziły na plusy. Późniejsze schłodzenie nastrojów przypominało panikę, co znalazło oczywiście swoje przełożenie na rynek walutowy. Eurodolar ponownie spadł w okolice 1,3450, a mniej pewne aktywa zanotowały spore osłabienie. EUR/PLN testuje na godzinę 22 poziom 4,4430, a USD/PLN przekroczył barierę oporu na 3,30 i znajduje się w okolicach 3,3025.
 
Jutro kalendarz makro jest relatywnie pusty. W Polsce zapewne głównym wydarzeniem będzie Expose premiera Donalda Tuska. Wpływ tego wydarzenia będzie raczej jednak umiarkowany. Potem około godziny 14:00 poznamy przeciętne wynagrodzenie i zatrudnienie w Polsce. W obu przypadkach prognozowany jest spadek względem ostatniego odczytu. 
 
Jacek Jarosz
Finweb.pl
  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze