• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Czas na kontrę?

W nocy spore spadki zaliczyły giełdy azjatyckie. To głównie za sprawą danych makro, które nie okazały się zbyt optymistyczne dla azjatyckiej gospodarki. Niższy od oczekiwań okazał się indeks Tankan dla przemysłu, a chociaż indeks PMI dla chińskiego przemysłu okazał się wyższy niż podczas ostatniej publikacji, to nadal pokazuje, że gospodarka zwalnia (49pkt., poniżej 50).

 W nocy spore spadki zaliczyły giełdy azjatyckie. To głównie za sprawą danych makro, które nie okazały się zbyt optymistyczne dla azjatyckiej gospodarki. Niższy od oczekiwań okazał się indeks Tankan dla przemysłu, a chociaż indeks PMI dla chińskiego przemysłu okazał się wyższy niż podczas ostatniej publikacji, to nadal pokazuje, że gospodarka zwalnia (49pkt., poniżej 50).

Azjatyckie indeksy zakończyły notowania na solidnych minusach. Hang Seng stracił ostatecznie na zamknięciu 1,94proc., Nikkei zniżkował o 1,66proc. To sprowadziło także kontrakty amerykańskie na minusy, które na godzinę 8:25 kształtują się na poziomie -0,18proc. 
 
W podobnych nastrojach giełdy zakończyły środową sesję w Stanach Zjednoczonych. Tam również w głównej mierze dominował czerwony kolor, a główne indeksy straciły w okolicach 1proc., S&P500 osunął się o 1,13proc., a DowJones Industrial spadł o 1,1proc. To już trzecia kolejna sesja, na której dominują spadki.
 
Wczoraj wieczorem, dostało się europejskim bankom. Obniżenia ich ratingów dokonała agencja Fitch, a konkretnie zniżki dokonano do ratingów Credit Agricole, Rabobank i Danske Bank. To już kolejna obniżka, która jednak oczywiście skrajnych emocji nie wywołała, bo obniżki ratingów banków to ostatnimi czasy nic nowego. Wczorajsza wypowiedź Jensa Weidmanna o tym, ze cięcie ratingu z potrójnego A to nic wielkiego nastrojów nie poprawiła. W podobnym tonie wypowiedział się też Alain Juppe, minister spraw zagranicznych Francji, według którego chociaż cięcia za dobrą wiadomość uznać nie można, to nie jest to też katastrofa. Najwidoczniej oficjele starają się przygotowywać grunt pod przyszłe możliwości obniżki ratingów, inaczej chyba tego odczytać nie można.
 
Warto odnotować także dosyć istotną wypowiedź Bena Bernanke, szefa FEDu, który wczoraj podczas spotkania z senatorami powiedział, że Europa nie ma co liczyć na pomoc USA, co oznacza, że Stany Zjednoczone nie przekażą do MFW żadnych środków. Również Bułgaria nie będzie częścią planu finansowego ratowania Eurolandu oświadczył wczoraj bułgarski minister spraw zagranicznych Nikołaj Mladenow, bo „nie jest częścią umowy o europejskim mechanizmie stabilności”.
 
Martwić mogą też wzrastające rentowności włoskiego długu, który obecnie kształtuje się w okolicach 7,24proc., przy czym wczoraj rentowności te oscylowały wokół poziomów w okolicach 7,14proc. Niepewność rynkową co do włoskiej sytuacji potwierdziła wczoraj aukcja bonów, które sprzedały się przecież z najwyższą rentownością od czasu przystąpienia Italii do Strefy Euro. W przypadku niemieckich obligacji, wczorajsza sesja pokazała, że sporo zwiększył się stosunek popytu do podaży i spadła rentowność. Inwestorzy po prostu szukają bezpiecznej lokaty kapitału, a Niemcy, póki co, w Europie wiodą w tym prym. 
 
Wczoraj również przedstawiciel MFW ostrzegł Grecję, że nie uda się jej zredukować swojego deficytu budżetowego bez ograniczania wydatków, a także wskazał na przymus obniżki zatrudnienia w sektorze publicznym. 
 
Spadły notowania miedzi i złota, nieznacznie zaś zyskała ropa. Po wczorajszym zejściu poniżej 1,30, warto będzie dziś obserwować eurodolara. Już niemal od dwóch dni nie wykonuje on gwałtownych ruchów. Chociaż mogło się wydawać, że zejście poniżej poziomu granicy 1,30 spowoduje większy spadek notowań, to EUR/USD wydaje się kształtować grunt pod wybicie. Tę sytuację powinien wykorzystać również złoty, który przy umocnieniu na głównej parze walutowej, będzie miał szansę nieco się umocnić i potwierdzić lekki trend z ostatnich dwóch dni. 
 
A w tym mogą mu znacznie pomóc dane makro, których dzisiaj będziemy mieli bardzo dużo. Zarówno w kwestii danych z Europy, jak i ze Stanów Zjednoczonych. Poznamy m.in. indeksy PMI i odczyt inflacji dla Eurolandu plus wystąpienie szefa ECB, a ze Stanów poznamy m.in. wnioski o zasiłek, produkcję przemysłową i indeks FED Z Filadelfii.
 

Jacek Jarosz
Finweb.pl
  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze