Zacięta walka popytu z podażą na głównej parze
- Utworzono: wtorek, 10, styczeń 2012 10:46
Dobre nastroje na parkietach giełdowych niespecjalnie interesowały od rana eurodolara, na którym stopniowo co raz większą kontrolę przejmowała strona podażowa. Przy wzroście indeksów o ponad 1 proc. taki obrót mógł martwić, bo inwestorzy wsparcia w szukaniu innych bodźców do wzrostu mogą póki co nie znaleźć.
Poranna próba osłabienia EUR/USD doprowadziła wykres do poziomu 1,2742. Z tego jednak miejsca doszło do impulsu popytowego, który wywindował kurs do obecnego poziomu na 1,2790 W ten sposób wytworzona półka w okolicach 1,2750 może być dobrym poziomem dla ataku byków. Granicznym punktem już od kilku dni jest poziom 1,28, którego przekroczenie mogłoby dopiero zwiastować możliwość dojścia na wyższe poziomy, ale też od 5 dni wykres z owym oporem poradzić sobie nie może, co zwiększa jego istotność. Czekamy zatem na to, co się wydarzy w najbliższym godzinach.
Złoty w stosunku do głównych walut na razie pozostaje w miarę silny. Na obu wykresach jesteśmy blisko bardzo istotnych poziomów wsparć. Na EUR/PLN jest to poziom 4,48. Jeżeli podaży udałoby się ten poziom pokonać, to następnym przystankiem mógłby być już poziom 4,4515. Podobnie wygląda sytuacja na USD/PLN. Tutaj wykres przymierza się do testu okolic wsparcia na 3,50. Jeżeli pomoże klimat inwestycyjny to po przebiciu wsparcia myśleć można by już o poziomie 3,4750. Na razie jednak warto obserwować to, co wydarzy się na eurodolarze, bo tutaj poziom oporu na 1,28 wydaje się być jak na razie najważniejszą kwestią.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5752 gości