Coraz więcej danych jest słabszych od prognoz
- Utworzono: piątek, 02, marzec 2012 10:49
Pierwsza sesja marca nie dała jasnej podpowiedzi dotyczącej tego, co na rynkach finansowych mogą przynieść najbliższe tygodnie. Z jednej strony, lutowe wskaźniki PMI wyraźnie ochłodziły oczekiwania gospodarcze (dotyczyło to szczególnie najbardziej dotąd odpornych na kryzys zadłużeniowy w strefie euro gospodarek, takich jak niemiecka, amerykańska i w części krajów rozwijających się).
Z drugiej strony, rynki finansowe nie zareagowały negatywnie na te wiadomości. To mogło tym bardziej dziwić, że również takie doniesienia, jak dochody i wydatki Amerykanów w styczniu były słabsze od spodziewanych. W tym kontekście optymizm, jaki wczoraj widzieliśmy może okazać się zwodniczy i bardziej wiązać się z przepływami globalnego kapitału (na początku miesiąca często rosnące rynki przyciągają świeże środki), niż z czynnikami fundamentalnymi.
Jest to tym bardziej realne, że rozczarowujących wiadomości gospodarczych jest ostatnio sporo. Dziś słabiej od prognoz wypadła styczniowa sprzedaż detaliczna w Niemczech. Liczono, że wzrosła o 0,8% w skali miesiąca, tymczasem obniżyła się o 1,6%. Styczniowe wydatki gospodarstw domowych w Japonii miały spaść o 0,8% w ujęciu rocznym, a okazało się, że poszły w dół aż o 2,3%. Stopa bezrobocia w Japonii pozostała na poziomie 4,6%, a liczono na spadek o 4,5%. Wcześniej podobnie było w Niemczech, gdzie stopa bezrobocia utrzymała się w lutym na poziomie 6,8%, a zapowiadano spadek do 6,7%.
To wszystko nie zaprzepaszcza szans na podtrzymanie ożywienia gospodarczego, ale widać, że może postępować w wolniejszym tempie niż ostatnio sądzono.
HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Coraz więcej danych gospodarczych jest w ostatnim czasie słabszych od oczekiwanych
Regres wydatków budowlanych w USA w styczniu pokazuje, że potencjał poprawy sytuacji w tym względzie może być ograniczony
Rynki nieruchomości
Nieoczekiwanie spadły styczniowe wydatki budowlane w USA. Poszły w dół o 0,1% w skali miesiąca, po zwyżce o 1,4% miesiąc wcześniej. Styczniowy regres był pierwszym od lipca 2011 r. W porównaniu z tym samym miesiącem minionego roku mieliśmy zwyżkę o 8%.
Wydatki w sektorze prywatnym nie zmieniły się w porównaniu z grudniem. Na ten wynik złożył się wzrost wydatków mieszkaniowych o 1,8% oraz spadek o 1,5% w sektorze niemieszkaniowym, takim jak hotele, czy fabryki. W przypadku wydatków publicznych doszło do zniżki o 0,2%. Było to efektem regresu o 5,5% wydatków federalnych oraz wzrostu o 0,4% wydatków stanowych. Przy ocenie styczniowego wyniku trzeba wziąć pod uwagę sprzyjającą pogodę. Uwydatnia to osłabienie wydatków w ujęciu miesięcznym i tłumaczy zwyżkę w porównaniu z 2011 r.
W IV kwartale 24% nabywanych w USA domów pochodziła od osób nie będących w stanie obsługiwać zadłużenia zaciągniętego na ich nabycie. W III kwartale było to 20%. W skali roku o 12% obniżyła się liczba domów zakupionych od banków, a o 15% wzrosła w przypadku pozbywania się ich przed wdrożeniem przez banki procedury przejęcia.
Od dewelopera
Gant Development spłacił od początku grudnia 190 mln zł kredytów i obligacji. Wśród spłaconych oprocentowanych zobowiązań znalazły się zarówno transze kredytów inwestycyjnych związanych zakupem gruntu i budową „Kaskady na Woli”, jak również kredyt na budowę osiedla „Pastelowa Kraina” na wrocławskich Stabłowicach oraz kilka serii obligacji. W budowie jest kolejna inwestycja Gant Development, czyli „Odra Tower” we Wrocławiu, która ma zakończyć się zimą tego roku. Latem ruszą prace przy drugim etapie „Kaskady na Woli” w Warszawie oraz przy kolejnych stołecznych inwestycjach.
Zespół analiz
Home Broker
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 5763 gości