• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Nadmierny optymizm czy chłodna kalkulacja?

W poniedziałek tylko początek sesji był korekcyjny. Potem indeksy i kurs EUR/USD rosły jak na drożdżach mimo, ze powodów było jak na lekarstwo. Mimo to, parkiety w Europie i w USA wzrosły po około 1proc, a na eurodolar zanotował skok ponad poziom 1,33.

W poniedziałek tylko początek sesji był korekcyjny. Potem indeksy i kurs EUR/USD rosły jak na drożdżach mimo, ze powodów było jak na lekarstwo. Mimo to, parkiety w Europie i w USA wzrosły po około 1proc, a na eurodolar zanotował skok ponad poziom 1,33.

Od rana nastroje były raczej słabe. Na minusie otworzyły się indeksy europejskie, optymizmu nie widać również było po rynku walutowym, gdzie od rana spadał kurs EUR/USD. W centrum uwagi był głównie odczyt indeksu instytutu Ifo. Do tego czasu na rynek tracił.

Potem działy się już rzeczy, o których śmiało można powiedzieć, że solidnych podstaw nie miały. Sam odczyt instytutu Ifo wypadł niemal zgodnie z prognozami (109,8pkt., wobec 109,6pkt. oczekiwań to spodziewany wynik), ale najwidoczniej po czwartkowych spadkach indeksów PMI to rynkowi wystarczyło do odbicia. Podkreślam słowo do odbicia, bo prawdziwy „wzrost” miał miejsce dopiero potem, o czym w dalszej części. Wobec nienajgorszych danych z Niemiec kurs eurodolara pomknął śmiało w górę, chociaż w najniższym momencie spadł nawet poniżej poziomu 1,32.

Na plus szybko starały się wyjść również indeksy. Szybko zazielenił się WIG20, a potem uczyniły to DAX i CAC40 (chociaż oczywiście nie znaczy to, ze DAX wyszedł na plus ze względu na warszawski indeks). Byki na rynkach wspierała również Angela Merkel, która powiedziała, że chociaż ESM nie zostanie powiększony z obecnych 500mld euro, to można wyobrazić sobie sytuację, w której oba fundusze, czyli EFSF i ESM działają razem. Oznaczałoby to, ze Strefa euro dysponuje około 700mld euro „zapory ogniowej”. To zapewne za mało na wyratowanie Hiszpanii i Włoch, ale bykom pomagało.

Prawdziwy wystrzał nastąpił jednak dopiero przed startem Amerykanów. W swoim przemówieniu Ben Bernanke w zasadzie nie wspomniał ani słowem o QE3. Ale rynkom wystarczyły inne preteksty i przesłanki. Szef FED nadal sceptycznie wypowiadał się o stanie gospodarki, stwierdził również, że poprawa na rynku pracy wymagała będzie również szybszego wzrostu gospodarczego. Byki zinterpretowały to jako zapowiedź dalszej łagodnej polityki monetarnej i kurs EUR/USD wystrzelił. Po przebiciu 1,3290 kurs szybko dotarł do okolic 1,3340. Moim zdaniem to raczej nadmierny optymizm, ale najwidoczniej graczom pretekst „możliwego” QE3 wystarczył do pociągnięcia indeksów. Tym bardziej, ze inwestorzy nie zauważyli słabszego odczytu indeksu z rynku nieruchomości.

W Europie indeksy wzrosły o około 1 proc. CAC40 zyskał 0,74proc., DAX wzrósł o 1,2proc., FTSE250 zyskał 1,45proc., a WIG20 urósł o nieco ponad 0,9proc. W Stanach sytuacja wyglądała bliźniaczo, tam parkiety zyskały mniej więcej tyle samo.

Rano w Azji również było wzrostowo, a eurodolar wzrósł o kolejne kilkanaście pipsów i wyszedł ponad poziom 1,3350, ale im bliżej sesji europejskiej, tym sytuacja na głównej parze nieco się ochładza.

Złoty był wczoraj bardzo silny. Pomogły mu dane o sprzedaży detalicznej, która w lutym wzrosła o 13,7% rok do roku. Stopa bezrobocia okazała się zgodna z oczekiwaniami. W efekcie złoty zyskiwał, a w połączeniu z późniejszymi ruchami na EUR/USD złoty znacznie zyskał do głównych walut. Do euro odrobił prawie 4 grosze, a do dolara o jeden grosz mniej, a to na rynku walutowym sporo.

Dziś w kalendarium wielu ważnych wydarzeń nie ma. Jedyny istotny odczyt to amerykański indeks zaufania konsumentów – Conference Board. Kolejne wystąpienie publiczne ma dziś Ben Bernanke, ale przed studentami raczej nie powie nic nowego. Problemem byłoby potencjalnie to, gdyby starał się zaprzeczyć interpretacje inwestorów z wczoraj.Swoje bony zaoferuje również Hiszpania, której sytuacja coraz bardziej martwi rynki finansowe. Warto zatem śledzić to jak inwestorzy odniosą się do tej sytuacji. Wyniki aukcji około godziny 11:00.

Przed startem sesji w Europie eurodolar nieco traci. Kontrakty terminowe również są już na neutralnych poziomach. Czy to zapowiedź korekty wczorajszych wzrostów? Na taką tezę z pewnością jeszcze za wcześnie.

Jacek Jarosz
FinancialWeb

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Ostatnie artykuły

Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze