-
Utworzono: wtorek, 22, maj 2012 09:03
Poniedziałkowe kalendarium było w USA kompletnie puste. Rynek był jednak krańcowo wyprzedany technicznie, a bykom pomagały czynniki polityczne. W nocy Wen Jiabao, premier Chin wypowiedział się zdecydowanie za pobudzeniem wzrostu gospodarczego i nie wspominał o inflacji. Czekano też na nieformalny szczyt UE. Interpretowano pozytywnie weekendowy komunikat G-8, mimo że istotnych treści było w nim jak na lekarstwo.
\n