Nadzieje coraz mocniej poprarte faktami

Choć ostatnio publikowane dane gospodarcze nie napawają wciąż zbyt dużym optymizmem, to jednak pojawiło się więcej działań uspokajających nastroje inwestorów i dających nadzieję na lepszą przyszłość. Chodzi przede wszystkim o obniżkę stóp procentowych w Chinach, która jest wyraźnym sygnałem, że tamtejsze władze chcą doprowadzić do przyspieszenia koniunktury gospodarczej.

Choć ostatnio publikowane dane gospodarcze nie napawają wciąż zbyt dużym optymizmem, to jednak pojawiło się więcej działań uspokajających nastroje inwestorów i dających nadzieję na lepszą przyszłość. Chodzi przede wszystkim o obniżkę stóp procentowych w Chinach, która jest wyraźnym sygnałem, że tamtejsze władze chcą doprowadzić do przyspieszenia koniunktury gospodarczej.

Na Starym Kontynencie pojawiają się natomiast zwiastuny przezwyciężenia kryzysu bankowego i zadłużeniowego. Chodzi o propozycje wspólnego działania na rzecz stabilności sektora bankowego oraz łagodniejsze stanowisko Niemiec w sprawie euroobligacji. To wszystko trafia na grunt coraz słabszych nastrojów inwestorów. W najnowszej ankiecie Investors Intelligence, obrazującej nastawienie autorów najpopularniejszych biuletynów inwestycyjnych w USA do rynku akcji, przewaga optymistów nad pesymistami stopniała do 7,4 pkt. W początkach maja wynosiła blisko 23 pkt. Obecnie optymistów jest 34%, a pesymistów 26,6%.

Atmosferę na rynkach dziś psuje obniżka ratingu Hiszpanii przez agencję Fitch. Jednocześnie negatywnie jest odbierany spadek niemieckiego eksportu w kwietniu 0 1,7% w skali miesiąca. Oba elementy trudno jednak traktować jako zaskakujące wiadomości. Problemy Hiszpanii i osłabienie globalnej koniunktury, skutkujące mniejszym popytem na niemiecki eksport, to czynniki obecne w świadomości inwestorów od długich tygodni. Trzeba je więc traktować jako wtórne wobec nadziei, które pojawiły się w ostatnich dniach.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Cięcie ratingu Hiszpanii przez Fitch powinno mieć jedynie krótkoterminowy wpływ na zachowanie inwestorów

Niemieckie budownictwo wykazywało w maju wyraźne oznaki spowolnienia, a spadek nowych zamówień nie pozwala liczyć na szybką poprawę sytuacji

Rynki nieruchomości
Maj okazał się słabym miesiącem dla niemieckiego budownictwa. Wskaźnik aktywności w tej części gospodarki naszego zachodniego sąsiada poszedł w dół z 49,8 pkt w kwietniu do zaledwie 44,7 pkt. Regres wynikał przede wszystkim z obniżenia się nowych zamówień. To zaś kiepsko rokuje na kolejne miesiące. Regres koniunktury nastąpił we wszystkich trzech segmentach rynku budowlanego. Najmocniej odczuwało go budownictwo komercyjne, nieco słabiej infrastrukturalne, a relatywnie najsilniejsze było budownictwo mieszkaniowe. Perspektywy branży oceniane są pozytywnie, ale słabiej niż w 3 poprzednich miesiącach.

Lepsza sytuacja była w brytyjskim budownictwie. W maju wskaźnik jego aktywności spadł z 55,8 pkt do 54,4 pkt, ale to oznaczało utrzymywanie się pozytywnych zjawisk. W najsłabszej formie było budownictwo mieszkaniowe. Tu podobnie jak w poprzednich miesiącach obserwowaliśmy tendencje stagnacyjne. W lepszej formie było budownictwo infrastrukturalne, ale w porównaniu z kwietniem tempo wzrostu znacznie spadło. Najlepiej, choć słabiej niż miesiąc wcześniej, miał się segment komercyjny. Nowe zamówienia rosły najsłabiej od 4 miesięcy.

Od dewelopera
Firma deweloperska Arkada Invest rozpoczęła budowę nowej inwestycji o nazwie Atrium Park, która zlokalizowana jest przy ul. Gajowej w dzielnicy Bartodzieje w Bydgoszczy. W pierwszym etapie projektu powstanie sześciokondygnacyjny budynek zawierający ok. 50 mieszkań i lokali użytkowych. Lokale mieszkalne będą miały rozkład od 1 do 5 pokoi i pow. 35,29 - 109,97 m kw. z przynależnymi balkonami, tarasami i ogródkami. Obecnie około 50% mieszkań z pierwszego etapu znalazło już swoich nabywców, a planowany termin zakończenia jego budowy to IV kwartał 2013 roku.

Zespół analiz
Home Broker