Fed bez zmian, tak więc wracamy do kalendarza

Posiedzenie FOMC w sprawie stóp procentowych, które odbyło się wczoraj wieczorem, nie wniosło elementu zaskoczenia, a samo przedłużenie Operacji Twist było zgodnie z oczekiwaniami analityków.

Posiedzenie FOMC w sprawie stóp procentowych, które odbyło się wczoraj wieczorem, nie wniosło elementu zaskoczenia, a samo przedłużenie Operacji Twist było zgodnie z oczekiwaniami analityków.

Fed nas niczym nie zaskoczył i dalej będzie sprzedawał obligacje skarbowe o terminie zapadalności krótszym niż 3 lata oraz kupował papiery o zapadalności od 6 do 30 lat. Operacja Twist, na którą przeznaczono do tej pory 400 mld USD, zostanie przedłużona do końca bieżącego roku, jak również przeznaczone zostanie dodatkowe 267 mld USD. Sama idea tej operacji ma na celu obniżenie długoterminowego kosztu kapitału, a więc tym samym oprocentowania kredytów hipotecznych i zwiększenia płynności w sektorze bankowym. Tym samym przeprowadzenie programu QE3 zostaje odroczona w czasie. Pytanie na jak długo, ponieważ rewizja obecnych prognoz gospodarczych ma negatywny wydźwięk zarówno dla dynamiki wzrostu PKB( z 2.4 – 2.9 proc., do 1.9 – 2.4 proc. ), jak i bezrobocia ( z 7.8 – 8 proc., do 8 – 8.2 proc.), co z kolei może skłaniać do realizacji w przyszłości QE3. O godzinie 11.30 para EURUSD oscyluje w okolicach poziomu 1.2675 USD, natomiast wczorajszą sesję zakończyła tuż poniżej 1.2700 USD  (1.2697 USD). Dzisiejszy dołek znajduje się na poziomie 1.2642 USD i jego przebicie otwierałoby drogę w kierunku tygodniowego minima 1.2556 USD z poniedziałku. Wpływ na wartość notowania powyższej pary walutowej bez wątpienia mają również słabsze dane makroekonomiczne dla Niemiec i całej strefy euro. Słabsze okazały się wskaźniki PMI dla przemysłu oraz usług w czerwcu dla Niemiec (44.7 do 45.2 i 50.3 do 51.5), jak również dla strefy euro (dla przemysłu wyniosły 44.8 wobec konsensusu 44.9).

Na rynku krajowym została wczoraj przeprowadzona aukcja 5-letnich obligacji stało oprocentowanych, która spotkała się z dużym zainteresowaniem oraz aktywnością ze strony inwestorów, wymuszając tym samym przeprowadzenie aukcji dodatkowej. Był to ostatni przetarg w tym półroczu, a co istotne według Ministerstwa Finansów, Polska ma sfinansowane do tej poru 75 proc. potrzeb pożyczkowych zakładanych w budżecie. W obecnym czasie zagrożeń gospodarczych wynikających z sytuacji strefy euro, Chin czy Stanów Zjednoczonych wydaje się to być słuszną i efektywną strategią finansową. Niemniej, polski złoty jako waluta z koszyka instrumentów o podwyższonym ryzyku traci przed południem na wartości wobec wspólnej waluty. Kwadrans przed godziną 12.00 para EURPLN notuje  4.2515 PLN, podczas gdy na koniec wczorajszego dnia zanotowała wartość 4.2306 PLN. Dzisiejsze maksimum wynosi 4.2636 PLN i jego wybicie dałoby szansę na osiągnięcie ostatniego lokalnego szczyty 4.2781PLN z wtorku.

Adrian Mech
NOBLE Markets