Niemcy osamotnione przed szczytem europejskim

Coraz szerzej komentowane jest osamotnienie Niemiec na arenie europejskiej w walce o uzdrawianie finansów publicznych za pomocą restrykcyjnego podejścia do wydatków.

Coraz szerzej komentowane jest osamotnienie Niemiec na arenie europejskiej w walce o uzdrawianie finansów publicznych za pomocą restrykcyjnego podejścia do wydatków.

To powoduje, że perspektywy ostatecznego rozwiązania europejskich problemów wciąż są odległe, a zaplanowany na ostatnie dni tego tygodnia kolejny szczyt przywódców Unii Europejskiej rodzi obawy, że nadal nie dojdzie do żadnych konkretnych ustaleń w takich sprawach, jak euroobligacje, czy wykorzystanie funduszu EFSF albo ESM do rekapitalizowania banków i bezpośredniego skupu obligacji skarbowych.

Niemcy znalazły się w trudnym położeniu, gdyż same zaczynają doświadczać coraz wyraźniejszego osłabienia koniunktury gospodarczej. O ile w minionym roku, w dużym stopniu za sprawą silnie rosnącej chińskiej gospodarki, będącej ważnym odbiorcą niemieckiego eksportu, Angeli Merkel łatwiej było bronić swojej polityki, to teraz trudniej jest być jej głuchą na wezwania do działań przyspieszających wzrost ekonomiczny.

W takich okolicznością niemieckie aktywa, szczególnie akcje, zaczynają tracić swoją atrakcyjność dla inwestorów. Od końca maja zarówno niemieckie akcje, jak obligacje są na minusach. Wypadają słabiej niż te aktywa na wielu innych europejskich rynkach. To odzwierciedla przekonanie, że niemieckie aktywa, mocno faworyzowane od jesieni 2011 r. do wiosny 2012 r. mogą ucierpieć zarówno, gdy Angela Merkel będzie się upierać przy swoich pomysłach na rozwiązanie kryzysu i ryzykować osłabianie strefy euro (inwestorzy liczą się z tym, że w takim wariancie ucierpią też Niemcy), jak i w sytuacji, gdy zmiękczy swoje stanowisko, co jednak oznaczać będzie poniesienie przez Niemcy kosztów uzdrawiania europejskiej gospodarki.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Pogarsza się koniunktura w polskim budownictwie, a firmy coraz częściej narzekają na nieterminowe płatności za wykonane prace

Niemieckie aktywa są coraz słabiej postrzegane, bo tamtejsza gospodarka może ucierpieć zarówno, gdy Angela Merkel złagodzi swoje stanowisko w sprawie walki z kryzysem, jak i gdy tego nie zrobi

Rynki nieruchomości
Najnowsze badanie koniunktury GUS w polskich przedsiębiorstwach przyniosło pogorszenie nastrojów w branży budowlanej. Ogólny klimat koniunktury w tej branży oceniono w czerwcu na minus 14 pkt wobec minus 10 pkt w maju. o 3 pkt proc. mniej niż miesiąc wcześniej było firm wskazujących na poprawę koniunktury (13%), a o 1 pkt proc. więcej (27%) tych, które sygnalizowały jej pogorszenie. Sytuacja w branży budowlanej oceniana jest źle bez względu na wielkość przedsiębiorstw, choć nadal to mniejsze firmy mają się gorzej niż największe. Zwraca uwagę przede wszystkim coraz gorsza sytuacja jeśli chodzi o terminowość płatności za wykonane prace.

Wciąż zwiększa się problem z wysokimi kosztami materiałów. Słabo oceniany jest portfel zamówień i nie spodziewana jest w tym względzie poprawa. Przedsiębiorstwa wskazują na dalsze redukcje zatrudnienia. Jednocześnie zauważalne jest oczekiwanie na spadek cen za roboty budowlano-montażowe.

Od dewelopera
Firma deweloperska BRE.locum rozpoczęła sprzedaż mieszkań w nowej inwestycji w Trójmieście o nazwie Sopocka Przystań, zlokalizowanej przy ul. Polnej w odległości 500 m od plaży. Projekt zakłada powstanie czterech trzypiętrowych budynków mieszkalnych, w których znajdzie się około 90 mieszkań o rozkładzie od 2 do 5 pokoi i pow. 35 - 120,5 m kw. Projekt zagospodarowania terenu inwestycji zielenią przewiduje podzielenie przyszłego osiedla na cztery wnętrza ogrodowe. Termin zakończenia inwestycji zaplanowano na IV kwartał 2013 roku.

Zespół analiz
Home Broker