-
Utworzono: poniedziałek, 09, lipiec 2012 10:36
W USA czekano w piątek przede wszystkim na raport z rynku pracy. Okazał się być słaby (szczegóły poniżej). Pozostawało czekać na to, czy rynki znowu zagrają według zasady „im gorzej tym lepiej”, czy też przejmą się słabością gospodarki. Na niekorzyść byków działało to, że raport był słaby, ale nie dramatyczny. Większość graczy oceniła, że nie zmusi on Fed do uruchomienia kolejnej rundy poluzowania ilościowego (QE3). Spójrzmy na ten raport.
\n