Dobry znak dla giełd na cały rok

Choć dziś ton komentarzy po porozumieniu odnośnie do klifu fiskalnego w USA przesuwa się w stronę niepewności związanej z równoważeniem amerykańskiego budżetu (wczoraj euforię napędzały nadzieje związane z zachowaniem ulg podatkowych przez większość Amerykanów), to rynki finansowe zachowują się spokojnie.

Giełdy doświadczają niewielkich zniżek, ale są one zrozumiałe w kontekście pokaźnego ruchu w górę z pierwszej w 2013 r. sesji. Lubujący się w statystykach Amerykanie w takiej zwyżce widzą dobry znak dla giełdy na cały rok. W 85% przypadków od wczesnych lat 70. XX wieku w roku, w którym na pierwszej sesji S&P 500 zyskał ponad 1%, całe 12 miesięcy kończyło się na plusie. Kolejną ze styczniowych prawidłowości jest zachowanie rynku podczas pierwszych 5 styczniowych sesji. Gdy w tym czasie rynek akcji notował zwyżki to w 85% przypadków zyskiwał w całym roku. Średnio było to niecałe 14%. Jeśli jeszcze cały styczeń przynosi wzrost cen akcji, to można mówić o bardzo pozytywnym sygnale na cały rok.

Dziś uwagę ściągać będą przede wszystkim informacje na temat sytuacji na amerykańskim rynku pracy w grudniu. Obrazują ją wskaźniki ADP (zmiana liczby miejsc pracy w sektorze prywatnym) oraz Challengera (informacja o planowanych zwolnieniach w firmach). W kontekście polityki monetarnej to bardzo ważne dane, bo od kondycji rynku pracy zależeć będzie skłonność Rezerwy Federalnej do podwyżek stóp procentowych i zaprzestania drukowania pieniędzy. Grudniowe dane nic w tym kontekście nie zmienią. Pokażą jednak, jak inwestorzy odbierają tego rodzaju informacje - czy poprawa na rynku pracy jest odbierana jako objaw wzmacniania się gospodarki, czy jako ryzyko dla kontynuacji dotychczasowej polityki pieniężnej.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:

Statystyki dla amerykańskiej giełdy pokazują, że wyraźny wzrost na pierwszej styczniowej sesji daje duże szanse na dodatki bilans całego roku

Branżę budowlaną w USA w dalszym ciągu napędza segment mieszkaniowy, co nie pozwala mówić o trwałości ożywienia koniunktury w tym sektorze

Rynki nieruchomości

Całościowy obraz sektora budowlanego w Stanach Zjednoczonych w listopadzie okazał się rozczarowujący. Wydatki na projekty w tej branży obniżyły się o 0,3% w skali miesiąca, po tym, jak w październiku wzrosły o 0,7%. Listopadowa wartość wydatków wyniosła 866 mld USD (dane podawane są w formie zannualizowanej). W porównaniu z listopadem 2011 r. zwyżka sięgnęła 9,2%. Motorem napędowym sektora pozostawało budownictwo mieszkaniowe. Tu wzrost wyniósł 0,4% w ujęciu miesięcznym. Wartość wydatków była najwyższa od 4 lat. Wartość projektów niemieszkaniowych spadła o 0,7%, co spowodowało, że w segmencie prywatnym nastąpił spadek o 0,2%. W segmencie publicznym natomiast regres wyniósł 0,4%. Złożyła się na to zniżka wydatków federalnych o 5,5% oraz wzrost wydatków stanowych i agencji lokalnych o 0,1%. Utrzymuje się zatem spora nierównowaga w branży budowlanej, która nie pozwala z całą pewnością mówić o trwałości wyraźnego ożywienia koniunktury, które ma miejsce od kilku miesięcy.

Od dewelopera

Budowa Osiedla Symfonia realizowanego przez SABE Investments przy ul. Jana Kazimierza na warszawskiej Woli została zakończona. W dniu 28.12.2012 r., po uzyskaniu pozytywnych opinii Państwowej Straży Pożarnej i Sanepidu, został podpisany protokół odbioru budowy od generalnego wykonawcy – firmy BUDIMEX oraz złożone zostały dokumenty o wydanie pozwolenia na użytkowanie całego kompleksu. Dzięki temu przewidywany termin rozpoczęcia wydawania mieszkań klientom to początek lutego 2013 r. Budowa inwestycji, w której powstało 237 mieszkań rozpoczęła się 15 kwietnia 2011 roku.

Zespół analiz

Home Broker