• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Ostatnie chwile stabilizacji rynków

Pierwsza połowa środowych notowań to może być ostatni akcent stabilizacji na europejskich rynkach finansowych, z jaką mamy do czynienia w ostatnich dniach. Szczególnie widoczna jest na giełdach, ale w tym czasie również euro, czy obligacje nie wykonały większego ruchu. Inwestorzy przez większość dnia będą "przygotowywali" się do publikacji kwietniowej sprzedaży domów na amerykańskim rynku wtórnym oraz wieczornego przedstawienia zapisu z ostatniego posiedzenia Rezerwy Federalnej, w którym będą poszukiwać sygnałów odnośnie skali dalszych zakupów aktywów w USA.

Coraz bardziej zaczyna być widoczna skłonność bankierów centralnych do sygnalizowania rynkom większej elastyczności w prowadzonej polityce, co stwarzałoby pole do zmian w wielkości skupowanych aktywów. Teraz ta polityka ma dużo "sztywniejszy" wymiar. Dla rynków finansowych dużo lepszą opcją jest sztywna deklaracja wielskości zakupów, która daje większą pewność odnośnie do wpływu banków centralnych na zachowanie rynków finansowych.

W kontekście drugiej połowy tygodnia sytuacja na parkietach jest o tyle ciekawsza, że jutro rano poznamy wstępne odczyty wskaźników aktywności w maju gospodarek chińskiej i w strefie euro. Po południu zaś pojawi się taki odczyt w Stanach Zjednoczonych. Po słabych danych za kwiecień oczekiwania na lepsze doniesienia są bardzo duże. W przypadku słabych wiadomości do podtrzymania dobrej passy ryzykownych rynków może już nie wystarczyć wiara w dalsze luzowanie monetarne.

HOME BROKER ZWRACA UWAGĘ:
Tak silnego załamania w polskim budownictwie, jak w ostatnich 6 miesiącach nie doświadczyliśmy nigdy wcześniej
Banki centralne próbują zasygnalizować inwestorom gotowość do prowadzenia bardziej elastycznej polityki w zakresie skupu aktywów

Rynki nieruchomości
Regres produkcji budowlano-montażowej w Polsce wyniósł w kwietniu 23,1% w skali roku, a po wyeliminowaniu wpływu czynników o charakterze sezonowym było to 23,5%. Tym samym sytuacja w branży pogarszała się coraz bardziej, bo w marcu spadek produkcji sięgał 18,5%, a w przypadku danych odsezonowanych 15,7%. W historii danych o produkcji budowlano-montażowej, sięgającej 1992 r. jedynie kilka razy mieliśmy większy spadek niż w kwietniu. W 2010 r. i w 2003 r. miało to jednak w dużym stopniu związek z warunkami atmosferycznymi. Teraz załamanie w budownictwie ma dużo trwalszy charakter, o czym przekonuje 16,5-proc. skala spadku produkcji średnio w ostatnich 6 miesiącach. Tak mocno ta średnia nigdy wcześniej nie spadała. Regres najmocniej dotyka budownictwo infrastrukturalne, w przypadku którego wynosił on 32,4% w skali roku. W zakresie wznoszenia budynków zniżka sięgnęła 19,1%, a w budownictwie specjalistycznym było to 15,5%.

 

Home Broker

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze