Dramatyczne życie, radosne malarstwo
- Utworzono: poniedziałek, 25, listopad 2013 15:10
Alfons Kułakowski urodził się w 1927 roku w Osiczynie nieopodal Berdyczowa. W wieku 2 lat wraz z całą swoją rodziną wywieziony został na Syberię. Gdy miał 17 lat zdecydował się na ucieczkę z łagru. Osiadł w Kazachstanie, gdzie spędził swe dorosłe życie.
W roku 1945 rozpoczął studia na Akademii Sztuk Pięknych w Ałma-Acie - największym mieście Kazachstanu, położonym w południowo-wschodniej części tego kraju. Nauki pobierał od wybitnych profesorów, m.in. Adama Czerkaskiego czy Leonida Leontiewa. W latach 1952–1997 pracował na terenie Kazachstanu i Rosji. Jako artysta związany był z Fundacją Sztuki, był również rektorem Szkoły Reklamy w Samarze. Kułakowski cały czas czuł się Polakiem i marzył o powrocie do Polski. Jako dojrzały mężczyzna, w wieku 70 lat przeniósł się do kraju na stałe. Wraz z bratem i jego rodziną osiadł na Mazurach, w malowniczo położonej wsi - Witoszewo. Sztuka Alfonsa Kułakowskiego cieszyła się dużym uznaniem w Polsce i poza jej granicami. W 2009 roku artysta prezentował swoje obrazy w gmachu Komitetu Regionów w Brukseli i kiedy cieszył się ze swego sukcesu, spalił się jego rodzinny dom na Mazurach, a wraz z nim przeszło 6 tysięcy dzieł, które w nim pozostały. Artysta nie załamał się jednak – wciąż maluje i wystawia swe prace. Jego obrazy były i są eksponowane w najważniejszych ośrodkach kulturalnych na świecie, m.in. w Moskwie, Kijowie czy Brukseli.
Od 29 listopada na wystawie w Muzeum Niepodległości prezentowana będzie wspaniała kolekcja dzieł Alfonsa Kułakowskiego, które twórcy udało się zachować. Na ekspozycji pokazanych zostanie blisko 90 obrazów, wypożyczonych z Muzeum Warmii i Mazur w Olsztynie, od osób prywatnych oraz od samego autora. Prace, które zaskakują intensywnością barw, przedstawiają subiektywnie widziane zakątki Kazachstanu i Rosji, a na nich widoczne są m.in. domy tętniące życiem, zieleń i niebo. Dzięki grubym warstwom farby, dzieła zyskują trzeci wymiar. Można powiedzieć, że malarstwo Alfonsa Kułakowskiego jest tradycyjne, choć zawiera również elementy sztuki ludowej. Można dostrzec w nim także pewne wpływy ekspresjonizmu, prymitywizmu i kultury kazachskiej. Polski rzeźbiarz, Maksymilian Biskupski obrazy Alfonsa Kułakowskiego porównał do „okien do Boga”, dzięki którym Stwórca zagląda do naszych serc. Sam Kułakowski powiedział natomiast, że „w obrazie powinna być i poezja i muzyka i architektura”.
W Muzeum Niepodległości w Warszawie będzie można oglądać wystawę monograficzną artysty zatytułowaną „Okna do Boga”. Malarz krajobrazu, kolorysta, ekspresjonista – tak mówią o nim krytycy sztuki. Kresowiak, Sybirak, wieczny tułacz – takimi słowami określają go natomiast biografowie. On sam mówi, że jest „malarzem optymizmu”. Pomimo jego ogromnego optymizmu, artysta w przesłaniu na X Światowy Zjazd Sybiraków powiedział dość przejmujące słowa: „Całe życie niosę w sobie ból po zamordowanych rodakach, zamordowanej rodzinie. Dlatego nie ma w moich obrazach cierpienia. Ból jest we mnie (…).”
Zachęcamy do obejrzenia w Muzeum Niepodległości w Warszawie wystawy malarstwa Alfonsa Kułakowskiego, niezwykłego artysty z wyjątkową historią. Radosne, pełne koloru i harmonii prace, to naprawdę najwyższy kunszt artystyczny. Podziwiać trzeba je tym bardziej, że powstały po tragicznych przeżyciach. Ekspozycja zatytułowana „Okna do Boga” prezentowana będzie w Muzeum od 29 listopada 2013 roku do 13 kwietnia 2014 roku.
Agnieszka Nowakowska
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2570 gości