• WIG
  • WIG20
  • WIG30
  • mWIG40
  • WIG50
  • WIG250
WALUTY
WSKAŹNIKI MAKRO
SymbolWartość
Inflacja CPI16.6%
Bezrobocie5.0%
PKB1.4%
Stopa ref.5.75%
WIBOR3M5.86%
logo sponsora
GIEŁDY - ŚWIAT
INDEKSY - POLSKA
TOWARY

Reklama AEC

Tylko zwykłość jest ciekawa

Szeroko pojętej „sztuce nowoczesnej” często zarzuca się odejście od realizmu i figuratywności, porzucenie odwzorowywania rzeczywistości na rzecz niekoniecznie zrozumiałej abstrakcji. Tę z kolei przeciętny odbiorca nierzadko kwituje wzgardliwymi stwierdzeniami w rodzaju „potrafię zrobić coś podobnego, a skoro ja potrafię coś zrobić, to znaczy, że to nie jest sztuka”.

Ten sposób myślenia nie jest może zbyt subtelny, nie zmienia to jednak faktu, że istnieje pewne zapotrzebowanie na kompozycje opisujące rzeczywistość, a przynajmniej posługujące się elementami z niej zaczerpniętymi. Odpowiedzią na takie pragnienia, jak również reakcją na abstrakcjonizm, był amerykański nurt hiperrealizmu, który wykwitł w połowie lat 60-tych w Stanach Zjednoczonych. Idea hiperrealizmu (zwanego też superrealizmem lub fotorealizmem) znalazła swój oddźwięk w malarstwie i rzeźbie. Zamierzeniem jest, jak sugeruje nazwa kierunku, odzwierciedlanie rzeczywistości w możliwie precyzyjny, dokładny sposób. Idzie się dużo dalej niż kiedykolwiek szli malarze – obraz staje się de facto imitacją fotografii, zrealizowaną na płótnie przy pomocy farb. Mało tego – w istocie obrazy hiperrealistów na ogół były „odmalowywane” z wielokrotnie powiększonych fotografii. Paradoksalnie można więc powiedzieć, że hiperrealiści nie tyle malowali rzeczywistość, co… jej zdjęcie.

Istotą kierunku nie jest jednak tylko specyficzna technika, żmudna praca i quasi-fotograficzny efekt, ale również charakterystyczna dla tych dzieł treść. Oczywiście w teorii nikt nie narzuca hiperrealiście tematyki, może więc malować cokolwiek – martwe natury, zwierzęta, średniowieczne zamki, fabryki, sceny z życia świętych itd. W praktyce jednak najwięksi luminarze nurtu specjalizowali się w przenoszeniu na płótno widoków z rozpędzonej, nowoczesnej cywilizacji Zachodu, z banalnej codzienności USA drugiej połowy XX wieku. Stąd też u Richarda Estesa notorycznie pojawiają się wielkomiejskie pejzaże, pełne oszklonych biurowców, wszechobecnych reklam i szerokich ulic. Robert Bechtle zazwyczaj brał na warsztat amerykańskie samochody, przedstawiając je z dokładnością niemal taką samą, jak na zdjęciach wypełniających katalogi reklamowe. Dla Toma Blackwella leitmotivem stały się motocykle, Ralph Goings z upodobaniem natomiast dokumentował bary szybkiej obsługi i ciężarówki typu pick-up. Pokrewne zainteresowania cechują Roberta Gniewka, który jednak preferuje ujęcia wieczorne i nocne. Robert Cottingham koncentrował się na zbliżeniach reklam i neonów, podczas gdy Audrey Flack lubi malować przybory malarskie albo swoiste martwe natury, złożone z przedmiotów codziennego użytku, jakie gromadzić można na biurku czy stoliku. Z kolei Richard McLean kierował się ku współczesnej amerykańskiej prowincji, w wyniku czego zasłynął obrazami przedstawiającymi kowbojów, traktory, kombajny i konie.

Wśród rzeźbiarzy wyróżniał się niewątpliwie Duane Hanson, który (z żywicy poliestrowej wzmocnionej włóknem szklanym) odlewał trudne do odróżnienia od oryginałów figury ludzi. Postaci Hansona to najczęściej karykaturalni w swej banalności amerykańscy mieszczanie, w szczególności fajtłapowaci, otyli turyści z walizkami. Ten widok na klasę średnią jest w gruncie rzeczy smutnym komentarzem do coraz bardziej pustego, nieciekawego życia ludzi w wysoko rozwiniętym społeczeństwie.


(na załączonej ilustracji: "Ralph's Diner" Ralpha Goingsa).

  • Popularne
  • Ostatnio dodane

Kontakt z redakcją

 

 

 

Nasze Portale

         
 

 

   Multum Ofert znanywet.pl
  • Wzrosty
  • Debiuty
  • Spadki
  • Obroty
Walor Cena Zmiana



 

 

 

 

 

 

 

Walor Cena Zmiana



Walor Cena Zmiana Obroty (*)
(*) wartości w tys. zł.


Popularne artykuły

Nasza witryna używa plików cookies

Używamy informacji zapisanych za pomocą cookies w celu dostosowania naszych serwisów do indywidualnych potrzeb użytkowników.

Zobacz naszą politykę prywatności

Zobacz dyrektywę parlamentu europejskiego

Zezwoliłeś na zapisywanie plików cookies na tym komputerze