Opuścić Los Raques
- Utworzono: poniedziałek, 10, grudzień 2012 08:14
Maciej Zerdziński ukazuje się w "Opuścić Los Raques" jako autor w pełni dojrzały i doskonale operujący zarówno pisarskim warsztatem, jak i konstrukcją powieści oraz umiejętnym dawkowaniem napięcia. Wielowymiarowa, obszerna powieść łącząca wiele różnych wątków literackich. Jest co nieco z twardej science-fiction, sporo z tzw. dark future, a ogromne wrażenie robi podjęcie przez autora niełatwej konwencji religijnego (chrześcijańskiego?) cyberpunku.
Całość zaczyna się intrygująco, może nieco nieprawdopodobnie. Oto nad Ziemią zestrzelono obcy statek kosmiczny. Wrak spada na niewielkie górnicze miasteczko Lisesia w środkowej Europie. Rozerwane na strzępy zwłoki Obcego zostają użyte do produkcji nowego narkotyku - alienryny. Alienryna w znaczący sposób różni się od wszystkich znanych substancji odurzających. Narkotyczne wizje użytkownika - wszystkie pomieszane wspomnienia, urojenia i marzenia - zamiast drążyć jego zmęczony umysł, ukazują się na zewnątrz, w materialnym świecie. Są to tzw. fantosy - alternatywne światy-miraże, wdzierające się w rzeczywistość, w czas i przestrzeń. Fantos może zajmować spore obszary, utrudniając życie normalnym ludziom. Fantosy nie są jednak nieco silniejszymi tripami, ale narzędziami przewrotnej, demonicznej inwazji duchowej na nasz świat. Wkrótce mnóstwo ludzi zaczyna przyjmować alienrynę, zatracając poczucie rzeczywistości i kradnąc ją innym. Nielegalnym usuwaniem fantosów zajmują się tzw. detoksi. Niszczą oni same źródło świata-mirażu - wymaga to więc zabicia narkomana.
Z inwazją fantosów rzekomo walczy multimilioner D.D. Tricular, produkujący hologramy, w które ludzie mieliby się schować, aby uciec przed światami alienryników. Ale sztuczny świat wytwarzany przez korporację D.D. Triculara jest taką samą iluzją jak fantosy, bowiem sam Tricular jest złą stroną, jest on owym diabłem-kusicielem, oferującym ucieczkę od prawdziwego świata w stronę ułudy. Za jaką cenę? - pyta Żerdziński i pytają jego bohaterowie. A oni są galerią tragicznych postaci, życiowych wykolejeńców, schizofreników i dziwaków. Harry Fritken - wątpiący w swą misję twórca holo-projektu iluzyjnego świata Gate 404, finansowanego i sterowanego przez Triculara. Fritken to nieszczęśliwy outsider z pokręconym życiem osobistym. Brytus Ravaughan - były lekarz, starzejący się wyrzutek, detoks likwidujący alienryników, który usiłuje walczyć z każdym rodzajem duchowej inwazji iluzorycznych światów. Ponury, zagubiony, buntowniczy, bez rodziny i przyjaciół. Schizofrenik Speedofritz - który biegał niegdyś po mieście w kolorowej czapce na głowie, odziany w stare gazety i ptasie pióra. Ginie z rąk Triculara, walcząc z gigantycznym fantosem, aby pośmiertnie zostać oskarżonym o kolaborację z obcymi. I kilka innych postaci - rozpadający się alienrynik Bernard, spisujący swój pamiętnik, schizofreniczny Qinson, ekstrawagancki pomyleniec Vernon Mullen, katatoniczna Nina i depresyjna dziewczyna Baltic.
Bohaterowie Żerdzińskiego są zagubieni i wyobcowani, a świat z "Opuścić Los Raques" jest zły. Jest pełen zła, głupoty, perwersji i zepsucia. Utracono dawne wartości, pogrążając się w ułudzie. Ale Żerdziński sugeruje, że mimo wszystko można to zmienić...
J. Sobal
Maciej Żerdziński, "Opuścić Los Raques", Prószyński i s-ka, Warszawa 2000.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2338 gości