Komu rózgę, komu prezent?
- Utworzono: piątek, 30, listopad 2018 09:54
- Agnes N.
Dzień 6 grudnia nieodłącznie kojarzy się z prezentami zostawionymi przez świętego Mikołaja w bucie, skarpecie, czy pod poduszką. Tradycja obchodów Mikołajek w Polsce sięga już XVIII wieku. Na początku obdarowywaliśmy bliskie nam osoby dorosłe bożonarodzeniowymi upominkami, takimi jak pierniki i jabłka. Zwyczaj wręczania podarków dzieciom zaczął rozwijać się w Polsce dopiero w XIX wieku, najwcześniej prezenty zaczęły otrzymywać dzieci mieszkające na dworach i w domach mieszczańskich.
Mikołajki obchodzone są na całym świecie. Ich nazwa pochodzi od imienia świętego biskupa z Miry, który żył w III wieku naszej ery. Pochodził on z bogatej rodziny. Rodzice zostawili mu ogromny majątek, którym dzielił się z biednymi, nie ujawniając swojej tożsamości. Sam wstąpił do klasztoru, a później został biskupem Miry. Znany był ze swojej pobożności i hojności. Potrzebującym najczęściej pomagał w nocy. Legenda głosi, że w miejscowości, w której żył Mikołaj, mieszkała pewna biedna rodzina. Pomógł on ubogiemu mieszkańcowi Mirry (którego nie było stać na posag dla córek), podrzucając ukradkiem pieniądze, które umożliwiły wydanie córek za mąż.
Przez lata postać świętego zmieniła nieco wygląd. Obecny wizerunek świętego Mikołaja - starszego pana z długą, siwą brodą, ubranego w ciepły czerwony płaszcz, został stworzony stosunkowo niedawno, bo w latach 30. XX wieku przez koncern Coca-Coli. Zgodnie z amerykańską tradycją, święty wchodzi do domu przez komin, pozostawia upominki i przemiesza się po świecie saniami zaprzężonymi w renifery.
W Polsce utarło się, że to w nocy z 5 na 6 grudnia Mikołaj odwiedza najmłodszych, jednak mikołajkowe tradycje różnią się znacznie w wielu regionach kraju. Przykładowo w Wielkopolsce rano 6 grudnia zagląda on przez okno i gdy zobaczy wyczyszczone buty zostawia domownikom prezenty. Jeśli jednak buty są brudne lub nie ma ich wcale, zostawia zgniłą pyrę, czyli zgniłego ziemniaka. Do dziś na Kaszubach i w województwie opolskim występuje postać polskiego Gwiazdora, czyli dziada w baranicy i futrzanej czapie, który nie tylko obdarowuje, ale i karze niegrzeczne dzieci rózgą. Podobnie w innych regionach Polski występują takie postaci, jednak noszą różne imiona, na Śląsku jest to Józef, w Małopolsce - Gwiazdka, zaś na Łużycach – Dzieciątko. Tradycyjne zwyczaje obchodów Mikołajek odchodzą jednak do lamusa. Za sprawą kultury zachodniej, 6 grudnia jest postrzegany przez Polaków jako tradycja świecka, zapomniano już o religijnym aspekcie święta. Najtrwalszym jej elementem pozostaje podrzucanie prezentów do butów lub pod poduszkę.
Mikołajki na świecie
Tradycja ta nie wszędzie wygląda tak samo. Różni się nie tylko sposób wręczania upominków czy osoba, która je przynosi, lecz również sama data jej obchodzenia. Oto kilka przykładów.
W Holandii najmłodszych obdarowuje Sinterklass, który przypływa 5 grudnia na statku z Hiszpanii. Tradycyjnym holenderskim prezentem są czekoladowe litery. Każda osoba otrzymuje wtedy pierwszą literę swojego imienia. Sinterklass nosi czarny strój, dzięki któremu nie brudzi się sadzą z kominów.
Inne zwyczaje panują we Włoszech. Tam prezenty w święto Trzech Króli wręcza wiedźma Befana, która wyobrażana jest jako staruszka z zakrzywionym nosem, ubrana w stare, brudne szaty. Czarownica lata na miotle i wchodzi do domów przez komin. Dzieci, które chcą zyskać
Z kolei w Rosji dzieci otrzymują prezenty w Nowy Rok. Obdarowuje je Dziadek Mróz. Jego żoną jest Starucha Zima. Ma na sobie futrzaną czapkę uszankę, długi do pięt kożuch, który może być błękitny lub srebrny, a do tego przepasany jest sznurem. Podpiera się kosturem. Rosyjskie dzieci wyobrażają go sobie jako wysokiego, starszego, ale również silnego mężczyznę z długą do ziemi brodą. Dziadek Mróz wchodzi do domów drzwiami.
-
Popularne
-
Ostatnio dodane
Menu
O Finweb
ANALIZY TECHNICZNE
Odwiedza nas
Odwiedza nas 2443 gości