Dobre i złe wiadomości z Polimeksu

O sytuacji Polimexu-Mostostal pisaliśmy na samym początku tygodnia, okazuje się jednak, że w dalszym ciągu jest ona płynna i wciąż nadchodzą nowe informacje.

Oto bowiem wczoraj po południu władze przedsiębiorstwa ogłosiły, że sąd umorzył postanowienie w sprawie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej Polimeksu, wszczęte na wniosek Emilii Szafrańskiej z Poznania (firma Emtech).

Podobny komunikat ukazał się już w poniedziałek, także po południu - wówczas jednak chodziło o postępowanie prowadzone na wniosek Lighthouse Consultants sp. z o.o. sp. k. Ono również zostało umorzone, jakkolwiek w obu przypadkach trzeba mieć na uwadze, że postanowienia sądu nie są prawomocne.

Niejako z drugiej strony dowiadujemy się jednak, że inny wierzyciel, mianowicie spółka Super-Krusz sp. z o.o., złożyła wniosek o zajęcie wierzytelności, jakie przysługują Polimeksowi względem rzeszowskiego oddziału GDDKiA. Ściślej rzecz ujmując, odpowiednie zajęcia zostały już dokonane przez komornika sądowego. Super-Krusz chce w ten sposób zabezpieczyć swe roszczenia o zapłatę blisko 18,32 mln zł (zresztą kwotę tę należy jeszcze powiększyć o odsetki i koszty).

Co więcej, Super-Krusz (wraz z czeską firmą Doprastav a.s. - obie firmy działają bowiem jako dłużnicy solidarni) mają do dyspozycji także nakaz zapłaty, wydany 26 września przez Sąd Okręgowy w Krakowie (do Polimeksu wpłynął on przedwczoraj). Władze Polimeksu deklarowały jedynie, że analizują zasadność nakazu.

Wygląda więc na to, że ze spółki dobiegają ostatnio zarówno komunikaty pozytywne, jak i negatywne. Wiadomo, że walczy ona o przetrwanie, czego wyrazem jest choćby umowa opisywana przez nas w poniedziałek (ściślej rzecz ujmując, chodziło o umowę wraz z aneksem i porozumieniem dodatkowym). Dzięki niej część wierzycieli, w tym banki, zgodziła się na odroczenie terminu spłaty swych należności, tj. zobowiązań Polimeksu.

Warto pamiętać, że 22,5 proc. akcji Polimeksu należy do Agencji Rozwoju Przemysłu, czyli de facto do państwa (ARP jest jednoosobową spółką Skarbu Państwa).
 

J. Sobal