Hygienika wykupiła obligacje

Blisko 2,705 mln zł przekazała obligatariuszom firma Hygienika, dokonując wczoraj całkowitego wykupu swych obligacji serii E. Mowa tu o papierach wyemitowanych w grudniu roku 2012, w liczbie 24.190 sztuk, z których każda miała wartość nominalną 100 zł (co oczywiście daje łączny nominał w kwocie 2,419 mln zł).

Hygienika wykupiła papiery, posługując się w tym celu kredytem, który zaciągnęła we wrześniu roku ubiegłego. W istocie spółka zawarła wtedy trzy umowy kredytowe z ING Bankiem Śląskim: dwie dotyczyły kredytów obrotowych (9,5 mln zł oraz 3 mln zł), jednak zaś kredytu odnawialnego (7,5 mln zł).

Środki z tych kredytów miały służyć "finansowaniu bieżącej działalności gospdoarczej" oraz "regulacji innych istniejących zobowiązań Spółki". Jak widać, chodzi tu m.in. o wykup obligacji. Dodajmy, że Hygienika pod koniec września 2013 roku notowała (jako jednostka) aktywa opiewające na 79,6 mln zł, zobowiązania przekraczały zaś 30,6 mln zł.

Skoro Hygienika posługuje się w swym finansowaniu obligacjami, to dość naturalne staje się także pytanie o jej akcje, notowane na GPW. Otóż jest faktem, że na wykresie kursu tych walorów zasadniczo wciąż utrzymuje się długoterminowy trend wzrostowy. Trzeba jednak mieć na uwadze, że w okolicach 3,50 zł mamy obszar oporu, który wpierw trzeba będzie pokonać, aby pójść dalej. Optymistycznym sygnałem może być tu np. fakt, że wczorajsza sesja była wyraźnie wzrostowa - otwarcie nastąpiło na 3,13 zł (5 groszy powyżej poniedziałkowego zamknięcia), finał zaś na 3,23 zł.

Hygienika to przedsiębiorstwo specjalizujące się w produktach higieny osobistej (pieluszkach, wkładkach, podpaskach etc.). Na GPW obecne jest od dziesięciu lat, my poświęciliśmy mu m.in. analizę, opublikowaną w grudniu roku ubiegłego.

Kamil Kiermacz