Mieszko i inni po półroczu

W ostatnim czasie omówiliśmy półroczne sprawozdania dwóch znanych spółek z sektora cukierniczego. Wawel zaprezentował spore wzrosty na pozycjach zysku operacyjnego i wyniku netto (przy dość skromnym zwiększeniu przychodów, co jednak naturalną koleją rzeczy podbiło rentowność), zaś otmuchowskie Zakłady Przemysłu Cukierniczego odnotowały niestety (na poziomie skonsolidowanym) redukcję rentowności i zysków. Z drugiej strony, nieco otuchy dawały wyniki jednostkowe. Tak czy inaczej, przyszedł czas na kolejną spółkę z tego sektora, mianowicie Mieszko S.A.

Firmy chyba nie trzeba przedstawiać, dla formalności przypomnijmy jednak, że historia tego raciborskiego przedsiębiorstwa sięga lat 30-tych ubiegłego wieku. W obecnej formie zaczęła jednak działać w pierwszej połowie lat 90-tych, gdy doszło do połączenia zakładów "Ślązak" i "Raciborzanka". Obecnie ZPC Mieszko S.A. to podmiot dowodzący grupą kapitałową, w skład której wchodzą jeszcze Mieszko Bis sp. z o.o. (jest to agencja pracy tymczasowej), Mieszko Distribution sp. z o.o., Mieszko Services sp. z o.o., TB Investicija, Vilniaus Pergale AB, Latako Projektas UAS, Pergale TS i Artus sp. z o.o. Część z tych spółek pełni rolę pomocniczych dla spółki dominującej.

Skonsolidowane przychody Grupy Mieszko za pierwsze półrocze wyniosły 208,8 mln zł, co oznacza spadek w skali rocznej o 3,6 proc. Dla porównania możemy przypomnieć, że przychody Wawel S.A. były w badanym okresie wyższe (257 mln zł). Znacznie mniej odnotowały ZPC z Otmuchowa - tylko 132,44 mln zł. Widać jednak, że w przypadku wszystkich trzech firm jest to mniej więcej zbliżona skala działalności (w tym sensie, że żadna nie notowała przychodów rzędu np. kilku milionów - albo miliarda).

Niestety, znacząco spadł zysk netto Mieszka - grupa kapitałowa zarobiła na czysto tylko 897 tys. zł, podczas gdy rok temu było to 2,19 mln zł. Co więcej, zredukowany został również (o ponad 19,4 proc.) zysk operacyjny, który ostatecznie zamknął się kwotą 8,5 mln zł. Wawel zarobił w tym okresie 35 mln zł netto i 41 mln zł jako EBIT.

To, co może lekko niepokoić, to fakt, że zobowiązania skonsolidowane Grupy Mieszko stanowią blisko dwukrotność kapitału własnego. Mówimy: lekko, ponieważ nie jest to mimo wszystko dramatyczna sytuacja, zaś pełne pokrycie zobowiązań kapitałem to zjawisko dobre, ale niekonieczne. Dodajmy przy tym, że pod koniec czerwca przedsiębiorstwo notowało 93,9 mln zł należności z tytułu dostaw i usług.

A co o tym wszystkim, co opisaliśmy, sądzi zarząd Mieszka? Niższe przychody, jak czytamy, były głównie wynikiem "zmiany sposobu rozliczania premii pieniężnych". Rentowność sprzedaży spadła m.in. z powodu wysokich cen surowców - np. cukru, mleka, tłuszczów. Warto odnotować, o czym jeszcze nie wspomnieliśmy, że wzrósł wynik EBITDA (acz nieznacznie, bo tylko o 43 tys. zł, tj. do 18,032 mln zł).

Mowa była cały czas o danych skonsolidowanych, wspomnijmy jeszcze jednostkowe. Otóż tu widzimy, co jest dość interesujące, gwałtowną redukcję przychodów ze sprzedaży (ze 150,4 mln zł do 67,62 mln zł, a więc ponad dwukrotną), do tego stratę operacyjną (3,8 mln zł) i stratę netto (5,8 mln zł - zbliżoną do tej, którą notowano w pierwszym półroczu roku 2012). Odnotujmy jednak, że ostatecznie rok 2012 zakończył się dla jednostki zyskiem na poziomie 3,95 mln zł.

Całą branżę cukierniczą na GPW omawialiśmy dokładnie w czerwcu.


B. Garga