PZ Cormay przymierza się do nowej emisji

Statut spółki PZ Cormay głosi obecnie, że jej kapitał zakładowy opiewa na 31.861.977 zł (i dzieli się na akcje dziesięciu serii - od A do J).

Niedługo jednak treść odpowiedniego paragrafu statutu może się zmienić, a to w wyniku obrad NWZ, które zwołano na dzień 31 stycznia. Będzie tam dyskutowana kwestia podwyższenia kapitału zakładowego, przy czym statut w nowej wersji miałby głosić, że wynosi on od 31.861.978 zł do 42.482.636 zł. Zmiana wiązałaby się z potencjalną emisją akcji serii K - w ilości maksymalnie 10.620.659 sztuk.

Zakłada się, że prawo poboru tych akcji zostałoby zachowane, a dniem prawa poboru byłby 11 kwietnia 2014 roku. Akcje te uczestniczyłyby w dywidendzie za cały rok 2014.

Zakłada się, że wartość nominalna jednej akcji serii K wyniesie 1 zł, natomiast cenę emisyjną ustali zarząd - za zgodą rady nadzorczej. Cena ta miałaby przez obejmujących akcje zostać w całości zapłacona przed dokonaniem przydziału.

Przypomnijmy, że PZ Cormay to firma z branży farmaceutycznej, produkująca testy in vitro dla chemii klinicznej, hematologii i innych dyscyplin. Spółka powstała w drugiej połowie lat 80-tych jako Przedsiębiorstwo Zagraniczne Cormay, w latach 90-tych nawiązała współpracę m.in. ze znanymi firmami zagranicznymi, jak np. La Roche. W sierpniu 2009 roku akcje PZ Cormay zadebiutowały na warszawskiej GPW.

Dodajmy, że firma posiada spółkę zależną Orphee (szwajcarską), której papiery notowane są na rynku NewConnect.

Wyniki spółek z branży farmaceutycznej (za trzy kwartały ubiegłego roku) omawialiśmy na początku grudnia. PZ Cormay notowała w badanym okresie 135,3 mln zł przychodów i 10,16 mln zł zysku netto. Jeśli natomiast chodzi o kurs akcji, to od końcówki stycznia 2013 roku systematycznie spadał - aż do 6,51 zł - po czym nastąpiło wyraźne odbicie. W piątek 3 stycznia notowania zamknęły się na 9,40 zł. Z drugiej strony, dziś sesja jest, jak na razie, mocno spadkowa (-11,3 proc., co oznacza kurs 8,35 zł).

Naturalną koleją rzeczy rodzi się pytanie o to, jaka jest motywacja do nowej emisji akcji. Otóż spodziewane wpływy (do 36,1 mln zł) będą korzystane na budowę centrum produkcyjnego ważnego produktu firmy, mianowicie analizatora BlueBox. Będzie on wytwarzany w specjalnej strefie ekonomicznej. Przyznana na ten cel dotacja UE to 20 mln zł, szacowany koszt całego projektu to około 54,5 mln zł). Warto dodać, że największy akcjonariusz spółki, tj. Tomasz Tuora (23 proc. kapitału), ma zamiar skorzystać z wszystkich przysługujących mu praw poboru.

Kamil Kiermacz