Popyt na wyroby AC wciąż duży

Akcje spółki AC zaczęły wyraźnie drożeć latem ubiegłego roku. Wtedy ich cena oscylowała nieco powyżej 20 zł, od tego czasu wzrosła niemal dwukrotnie. Niemal - jeśli brać pod uwagę np. wczorajszy kurs zamknięcia na poziomie 38,65 zł. Ponad - jeśli uwzględnić maksimum dzienne z 11 września (na poziomie 42,40 zł). Tak czy inaczej, wciąż aktualny jest długoterminowy trend wzrostowy.

AC zajmuje się produkcją (oraz sprzedażą) podzespołów samochodowych instalacji gazowych, w ofercie ma także całe zestawy tego rodzaju, jak również elektronikę samochodową. Dystrybuuje także różnego rodzaju części samochodowe.

Po trzech kwartałach tego roku firma notowała 133,51 mln zł przychodów netto ze sprzedaży, tj. 104 proc. kwoty, która widniała na tej pozycji przed rokiem. Zysk operacyjny wyniósł 28,22 mln zł (poprzednio 26,74 mln zł), wynik netto natomiast 22,96 mln zł, co oznacza, że był identyczny z tym, który wypracowano od stycznia do końca września 2012.

Spójrzmy na to, co działo się w samym tylko trzecim kwartale. Otóż przychody AC były w tym okresie o 18,2 proc. wyższe niż rok wcześniej. Popyt na wyroby autogazowe był wciąż dobry, albowiem sprzyjająca była "relacja LPG/CNG do cen paliw konwencjonalnych". Co ciekawe, w trzecim kwartale aż o 62,3 proc. zwiększył się eksport zestawów do haków holowniczych, które AC produkuje dla kontrahenta z Niemiec.

W ogólności ok. cztery piąte obrotów AC generuje sprzedaż sekwencyjnych systemów wtrysku gazu. Niemal 9,6 proc. dały w trzecim kwartale wspomniane zestawy do haków holowniczych. Skromny był udział podciśnieniowych systemów LPG (czyli systemów starszej generacji niż sekwencyjne) - wyniósł nieco ponad 3 proc. W ciągu wszystkich dziewięciu miesięcy roku eksport wygenerował 58,81 proc. przychodów przedsiębiorstwa (rok temu 60,23 proc.).

O tym, jak prezentowały się półroczne wyniki spółek z obszaru przemysłu motoryzacyjnego, pisaliśmy niedawno w raporcie branżowym, omawiając przy okazji także rezultaty AC.


Kamil Kiermacz